Jubileuszowy, 10. odcinek koszmarkowych #harlekinydlaprzegrywow z okazji zbliżającego się dziesięciolecia konta na Wykopie. Wcześniejsze cieszyły się ciepłym przyjęciem, więc może i teraz się uda. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Synek, jaki blakplyl, ładna pogoda je, wystarczy wziąć rower, wyjść sobie na pole i pogadać z jakąś panną – wychrumkał pod wąsem ojciec Eustachego, przedstawiciel ostatniego pokolenia, które miało okazję zaznać normalnego rynku matrymonialnego.
Eustachy właśnie kończył obalać szogunat w schowku na miotły, dumnie nazywanym jego pokojem. Jego wzrok nie potrafił skupić się na czeskim pocieraczu lecącym na ekranie – mimowolnie uciekał w kierunku ściany, na której
- Synek, jaki blakplyl, ładna pogoda je, wystarczy wziąć rower, wyjść sobie na pole i pogadać z jakąś panną – wychrumkał pod wąsem ojciec Eustachego, przedstawiciel ostatniego pokolenia, które miało okazję zaznać normalnego rynku matrymonialnego.
Eustachy właśnie kończył obalać szogunat w schowku na miotły, dumnie nazywanym jego pokojem. Jego wzrok nie potrafił skupić się na czeskim pocieraczu lecącym na ekranie – mimowolnie uciekał w kierunku ściany, na której
Czuję się