@steemm: A (wojujący) ateizm jest dla gości, którzy chcą się poczuć lepiej i dowartościować, że są mądrzejsi niż inni. Nie wiem, co ma cię obchodzić, co kto robi w wolnym czasie.
  • Odpowiedz
@Mopse: Co jest dobrego w pomyśle zniszczenia cudzej własności za to, że ten drugi ośmiela się mieć inne zdanie od bandytów związanych z ONR?

@oggy:

Nie kradnę - ale jak ktoś zapłaci duże pieniądze za przestrzeń reklamową to oczywiście można im tę przestrzeń przejąć przy pomocy puszki z farbą. ;)
  • Odpowiedz
Skończyłem właśnie oglądać Źródło wszelkiego zła - Bóg urojony - Richard Dawkins

Spodziewałem sie ciekawego dokumentu a zobaczyłem tylko wojujący ateizm, mało różniący sie w swym fundamentaliźmie od np Islamskich talibów, tylko że przejaskrawiany w odwrotną stronę.

Pan Dawkins nie mógł zdobyć się na obiektywizm nawet wiedząć że dowody stoją po jego stronie? Dowiadujemy sie ze każde zło na świecie to religia :) Przejaskrawiony obraz marginesu religijnego, poprzez rozciągnięcie go na całe
@nordland85:

Właśnie, dlatego nieweryfikowalna religia nie może dostać po dupie. Z samej zasady.


A nie uważasz, że życie według zasad wymyślonych przez najprawdopodobniej nieistniejących dziadków w chmurach, których istnienia nie da się potwierdzić jest... śmieszne? A wyobraź sobie, że niektórzy są w stanie w ich imieniu zaparkować samolot w sporym budynku.

A co do Newtona to nie miał racji jeśli podstawą był czas absolutny i liniowy.


Miał, ale nie do końca.
  • Odpowiedz
@Farrahan:

Te nieweryfikowalne nie dają wymyślonych zasad. Oba jak deizm i panteizm tez nie mogą byc niewidzialnymi dziadkami w chumrach bo to koncepcje bezosobowe. Natomiast jeśli przyjmiemy koncepcje boga jako wszechświata to prawa fizyczne są tymi regułąmi "boskimi" czyli prawami fizyki, prawami wszechświata które determinują Twoje życie. A to czy możesz mieć wolną wole czy musisz być w pełni deterministyczny to jeszcze szerszy i bardziej złożony temat.

Bo jeśli dajmy na
  • Odpowiedz