@Dzia-do-stwo: ten alkoholomierz mierzy na podstawie gęstości płynu, im więcej alkoholu tym mniej gęsty destylat, w dwstylatach to działa bo tam prawie 100% to woda i alkohol i do tego jest wyskalowany. Jak w płynie jest oprócz tego cukier czy cokolwiek innego to siła rzeczy nie pokaże odpowiednio stężenia. Czyli badanie tym win czy nalewek raczej nie ma sensu.
@Kouros: można, ale kto by się w to bawił? Przecież dla mnie bez różnicy czy to wino ma 11 czy 14%. Poza tym to i tak będzie bardzo niedokładne, choćby przez to że ubytek gęstości nie będzie tylko z powodu przerobu cukrów przez drożdże na alkohol ale choćby klarowanie się nastawu już zaburzy odczyt.
Równie dobrze można założyć że jak użyłem drożdży 12 i zdechły a zostało trochę cukru to wino
@Zawodowy_Janusz to prawda z miodem, zatem skąd się wzięły te bzdury? gdy nastaw na wino nie startowal to rozcienczalem wodą z myślą ze za duzo cukru bylo na starcie. jesli blg nas nie ogranicza to mozna wino robic na raz bez dodawania drugiej porcji cukru, hmm
jesli blg nas nie ogranicza to mozna wino robic na raz bez dodawania drugiej porcji cukru


@Wychwalany: można, przy czym trzeba mieć na uwadze, że drożdże w nadmiarze cukru pracują inaczej. Nadmiar to mam na myśli powyżej 30blg. Wina 13-15% spokojnie na jednej dawce cukru.
przy nadmiarze drożdże produkują dużo estrów i innych związków ubocznych. I wyciągają niższy %. Startując np: z 35 blg nie uzyskasz przykładowo 18%,tylko nawet najsilniejsze drożdże
@DrakkainenV: zlałem właśnie, spróbowałem.

Robiłem 2 wersje: pomarańcza z kawą i pomarańcza z korzennymi przyprawami (goździki, cynamon itp itd)

Generalnie nie jest źle. Na pewno obrałbym ze skóry pomarańczę i dał jej więcej, bo w nalewce jest dużo goryczy i mało pomarańczy, a przeważa kawa i przyprawy korzenne. Połączenie kawy z pomarańczą jest naprawdę świetnie, muszę podrasować ten przepis na następny raz
Dzisiaj po ok. 7 miesiącach od nastawienia, zlałem znad osadu miody pitne trójniaka i czwórniaka. Trójniaka zlewałem po raz pierwszy, bo burzliwa fermentacja trwała w nim bardzo długo, chyba z dwa miesiące. Czwórniaka już raz zlewałem, jakiś miesiąc od nastawienia jak burzliwa fermentacja ucichła.
Oba miody mają taki sam złocisty kolor i oba są prawie klarowne. Trójniaka robiłem na drożdżach zamojscy johannisberg a czwórniaka na aromatic wine complex. Test zapachu i smaku
witam, mam pytanie bo pewnie posiadacie większą wiedzę. Chciałem zrobić sok z pigwy/syrop. Kupiłem więc 2kg pigwy, umyłem, wyciąłem gniazda nasienne, pokroiłem w kostkę i zasypalem 1kg cukru (wg jakiegoś tam przepisu z internetów). Słoik zakręciłem, odstawiłem w ciemne miejsce. Codziennie potrzasalem słoikiem i tak przez 2 tygodnie. Dziś otworzyłem słoik, zauważyłem że zaczęło gazować, wziąłem łyżkę, nabrałem syropu i spróbowałem, alkoholu nie było czuć za bardzo, a smak był slodko-cierpko-dziwny. Nachyliłem
@pstryczek_elektryczek: zawroty głowy i pochodne to nie efekt działania alko, tylko dwutlenku węgla pochodzącego z fermentacji. A że alkomat pokazał wysokie wartości, to też norma, trochę gazowego alkoholu dostało się do płuc i trzeba było mocno pooddychać, żeby wyleciał (jest cięższy od powietrza). Malutka ilość alko się wchłonęła i potrzebowała dłuższej chwili, żeby rozejść się po organiźmie i w tym czasie przekłamywała alkomat - wyższe stężenie w płucach niż w krwiobiegu.