Wpis z mikrobloga

witam, mam pytanie bo pewnie posiadacie większą wiedzę. Chciałem zrobić sok z pigwy/syrop. Kupiłem więc 2kg pigwy, umyłem, wyciąłem gniazda nasienne, pokroiłem w kostkę i zasypalem 1kg cukru (wg jakiegoś tam przepisu z internetów). Słoik zakręciłem, odstawiłem w ciemne miejsce. Codziennie potrzasalem słoikiem i tak przez 2 tygodnie. Dziś otworzyłem słoik, zauważyłem że zaczęło gazować, wziąłem łyżkę, nabrałem syropu i spróbowałem, alkoholu nie było czuć za bardzo, a smak był slodko-cierpko-dziwny. Nachyliłem się nad słoikiem i powachałem i się zaczęło (alkoholu czuć nie było jak np. w wódce czy spirytusie). Mało co ustałem, aż zakręciło mi się w głowie, po chwili z uczuciem jakbym się nawalił. Zdziwiony swoją reakcja wziąłem alkomat i wydmuchalem poza skalę ( >4 promile). Umyłem zęby, poczekałem i dmuchnąłem ponownie za chwile z wynikiem 0.19 promila. Po jakiejś pół godzinie było już 0.00. Jednak pojawił się ból głowy jak na okropnym kacu który utrzymuje się do teraz. Zacząłem sobie czytać o metanolu i pytanie czy jest szansa że się go napiłem/nawdychałem ? W internecie znaleźć można opinie że jeden rabin powie tak, drugi powie nie i nie ma szansy lub że jest, więc za dużo to nie pomaga.
#metanol #etanol #alkoholedomowe #alkohol #nalewka #nalewki #wino
  • 2
@pstryczek_elektryczek: zawroty głowy i pochodne to nie efekt działania alko, tylko dwutlenku węgla pochodzącego z fermentacji. A że alkomat pokazał wysokie wartości, to też norma, trochę gazowego alkoholu dostało się do płuc i trzeba było mocno pooddychać, żeby wyleciał (jest cięższy od powietrza). Malutka ilość alko się wchłonęła i potrzebowała dłuższej chwili, żeby rozejść się po organiźmie i w tym czasie przekłamywała alkomat - wyższe stężenie w płucach niż w krwiobiegu.