• 241
Ciekawy przypadek mieliśmy ostatnio. Wpłynęło zgłoszenie o kobiecie która spadła z wysokości około 3 metrów. Nie rusza rękami i nogami, ma trudności w oddychaniu. Zadysponowaliśmy na miejsce śmigłowiec. Problemem była lokalizacja zdarzenia. Działo się to na polach między dwoma wsiami, żadnych charakterystycznych punktów. Jedynie co mogli powiedzieć, to że są obok traktora z przyczepą z sianem. Śmigło poleciało i za Chiny ludowe nie mogli odnaleźć miejsca zdarzenia. Kazaliśmy machać do załogi jakimś
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pierwszy raz udzielałem pierwszej pomocy. #czujedobrzeczlowiek

Jechałem dzisiaj autem do babci. Trafiłem na wypadek z udziałem motocyklisty. Kolega za nim na 2 motocyklu (obydwoje Yamaha yzf 125). Poszkodowany nie zdążył wyhamować przed autem z przodu, które skręcało. Przeleciał nad motocyklem i wylądował na poboczu. Motocyklista oddychał, był przytomny. Wykonałem wywiad SAMPLE, badanie kompleksowe i do przyjazdu pogotowia stabilizowałem głowę. Poszkodowany nie pamiętał momentu wypadku i nie za bardzo umiał odpowiedzieć
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Do tej pory przy wypadkach musieliśmy się użerać "tylko" z fotografami wdrapującymi nam się na plecy podczas udzielania pomocy aby tylko zrobić "fajne" zdjęcie, żeby tylko kawałek zwłok uchwycić...weszliśmy na nowy etap - teraz ktoś wpadł na pomysł aby podczas trwania akcji ratowniczej latać nam nad głowami hałasującą "wiertarką". Koledzy strażacy niedługą będą musieli ustawiać nie tylko parawany ale i parasole.

Zdjęcie z wczorajszego śmiertelnego wypadku - zderzenie czołowe ciężarówki z osobówką.
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@c9f24440e055136e5ee3dfa934d3933f: Brzęczy i nagrywa, nagranie pójdzie na jutube. Czasami się zrobi coś źle, ale nieszkodliwego, a fama idzie i jesteś na dywaniku bo jest nagranie na ciebie. Wyobraź sobie jak przez cały dzień twojej pracy ktoś stoi obok i nagrywa. Nie dość, że dekoncentruje to śledzi każdy twój błąd.
  • Odpowiedz
Karetka na sygnale wiezie pacjenta do szpitala i po drodze trafia na świeżutki wypadek samochodowy, są tam jako pierwsi. Co robią ratownicy w takiej sytuacji?
- Powiadamiają dyspozytornię i jadą dalej
- jeden z ratowników wysiada i zostaje na miejscu, reszta jedzie dalej
- cały zespół zostaje na miejscu, jeśli stan transportowanego pacjenta na to pozwala
- procedury nie przewidują takiej sytuacji
- coś innego
#pytanie do #ratownikmedyczny
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ZjedliMiRogale: ocena zdarzenia - stanu i ilości poszkodowanych w wypadku. Powiadomienie dyspozytora. Tak na prawdę trzeba przeprowadzić szybki TRIAGE (segregacja) między pacjentem w karetce a poszkodowanym/ymi w wypadku.

1. Jeżeli pacjent w karetce stabilny bez stanu zagrożenia życia działamy przy wypadku do czasu przyjazdu następnego zespołu a np. W karetce zostawiam jakiegoś świadka zdarzenia żeby w razie "W" zawołał jednego z nas do pacjenta.
2. Jeżeli wypadek nie groźny lub
  • Odpowiedz
  • 304
To uczucie, gdy robisz wszystko, by uratować życie młodego człowieka, który padł podczas treningu, a rodzina powiadamia prokuraturę, i teraz będziesz przesłuchiwany w sprawie...

#999 #ratownikmedyczny #truestory
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Akuku69: Działają pod wpływem głupoty a nie emocji. Przy założeniu że OP nie zrobił nic dziwnego to żadna emocja nie tłumaczy oskarżania go o to że kogoś nie uratował.
  • Odpowiedz
  • 242
@dr_zajac:
@emtei:

Przerabialiśmy to wielokrotnie. Jestem spokojny, bo nic nam nie mogą zarzucić. W-----a mnie to, że znów w wolnym czasie będę musiał iść się "spowiadać".
  • Odpowiedz
Mirki z pod tagów #998 #999 #ratownictwo.

Każda ze służb ma inny sygnał jak jedzie alarmowo.
Idzie rozróżnić jadących strażaków od "erki" lub policjantów.

Wiecie może skąd to się w ogóle wzięło i jakie ma praktyczne zastosowanie?
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Piaseczyniak: kazda ze sluzb uzywa takich sygnalow jakie im zamontuja, a czy bedzie to modulator od federala, zura czy whelen, to zalezy od kupujacego/zabudowy. Moze ci sie wydawac ze co sluzba to inne, bo np wiele karetek ma federala zamontowanego, a u strazakow czesto jest zura, ale nie jest to pewnik. Takze w skrocie - teoretycznie mozna rozroznic, ale roznie bywa.
@HiszpanskaInkwizycja: to swoja droga, rozne modulatory maja
  • Odpowiedz
  • 30
@sorhu: Kiedyś o wypadku czytałem na drugi dzień w gazecie, pózniej słyszałem o nim po kilku godzinach w radio. A teraz nawet nie zdążę do niego dojechać...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@JohnWesleyHardin: Siemka, żyje. To co wtedy było to było przewlekłe zapalenie węzłów chłonnych. Aktualnie nadal z lewej strony mam twardszy ten węzeł i częściej reaguje na przeziębienie i choroby, ale poza tym jest ok. Ogółem z tego co pamiętam to dostałem jakiś antybiotyk. Nie wiem co Ci poradzić, może wizytę u chirurga? Jak ja poszedłem do szpitala do chirurga to od razu powiedział że nie ma sensu robić biopsji bo
  • Odpowiedz
taka osoba głęboko wierzy w wymyślony przez siebie scenariusz i wszystkie próby udowodnienia błędu paradoksalnie spowoduje, że jeszcze bardziej utwierdzi się w tym przekonaniu.


@BlueGryf: wykop jest chyba grupą wsparcia, gdzie takie osoby zbierają się w społeczności. xD
  • Odpowiedz
#999 #pracbaza
tak sobie jedziemy z ratownikiem i pielęgniarzem na wizytę domową służbowym wozem i z racji tego że w każdym radiu reklamy motzno, włączyliśmy CD z nadzieją że ktoś zostawił kiedyś jakąś płytę. Włączamy a tu


oraz

  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Siema Miraski :).
Mam pytanie do tych, co mieli kiedyś zwichnięty staw biodrowy lub są obeznani w temacie. Otóż w wyniku pewnego wypadku właśnie zwichnąłem sobie staw biodrowy, jak wiadomo w konsekwencji mam zerwane więzadła itd. I mam pytanie, po jakim czasie mogę zacząć myśleć o np. prowadzeniu samochodu? Od lekarza nie dowiedziałem się praktycznie nic, dał mi tylko wypis, powiedział, że mam przez przez 6 tygodni chodzić o kulach i tyle.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Snejku788: Położenie musi być takie żeby Tobie było względnie wygodnie ;) Chodzi głównie o to, żeby nie spać w jakimś skrajnym "zgięciu/odgięciu" tej nogi.
  • Odpowiedz