Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz udzielałem pierwszej pomocy. #czujedobrzeczlowiek

Jechałem dzisiaj autem do babci. Trafiłem na wypadek z udziałem motocyklisty. Kolega za nim na 2 motocyklu (obydwoje Yamaha yzf 125). Poszkodowany nie zdążył wyhamować przed autem z przodu, które skręcało. Przeleciał nad motocyklem i wylądował na poboczu. Motocyklista oddychał, był przytomny. Wykonałem wywiad SAMPLE, badanie kompleksowe i do przyjazdu pogotowia stabilizowałem głowę. Poszkodowany nie pamiętał momentu wypadku i nie za bardzo umiał odpowiedzieć jaki dziś jest dzień tygodnia. Gdyby miał chociaż jakąś kurtkę, rękawice i długie spodnie, a nie bluzę, i krótkie spodenki to pewnie obyłoby się bez zadrapań. Najgorsze były ręce - brak rękawic. #motomirki ubierajcie się porządnie na motocykl.

Lekki stres był, ale jestem zadowolony. Wołam #999 aby spytać czy mógłbym zrobić coś jeszcze. Ogólnie kumpel ratownik, który przyjechał na miejsce po krótkiej rozmowie powiedział, że było bardzo dobrze.

Lekki stresik
#motocykle #pierwszapomoc

  • 66
  • Odpowiedz
@Kosiak: Generalnie zrobiłeś kilkaset razy więcej niż ktokolwiek inny, jedyne co mogłeś zrobić to jakieś opatrunki na łapy, żeby to osłonić, sprzętu i tak żadnego nie miałeś więc szacun! A faktycznie głowę najłatwiej udami złapać i oprzeć się na czole, żeby nie wstał w razie co.
  • Odpowiedz
@ManInBowtie: Jechałem nie swoim autem, a kuzyn nie miał apteczki - zatrzymały się 2 auta i nikt nie miał apteczki. Rany były dosyć lekkie, jedynie na dłoniach. Ogólnie pacjent posłuszny, na początku chciał wstawać, ale cały czas z nim rozmawiałem - kazał mi nawet puścić głowę 'bo go nic nie boli', więc chciałem się z nim założyć o piwo, że jak przyjedzie pogotowie to i tak założą mu kołnierz, wtedy się
  • Odpowiedz
@1950M: Generalnie większość tych zwykłych kursów PP jest o kant dupy potłuc, fajnie by było jakbyś zrobił KPP, ale to już trzeba było by być WOPRowcem albo strażakiem ochotnikiem.
  • Odpowiedz
@ManInBowtie: Ja żadnych stricte kursów nie robiłem. Jestem w 3 klasie technikum i dosyć poważnie myślę nad ratownictwem. W szkole mam bardzo fajnego nauczyciela od EDB i jeździmy na różne zawody z PP. Dzięki niemu mieliśmy kilka spotkań z ratownikami medycznymi .
  • Odpowiedz
Trochę może #chwalesie ale z jednej strony jestem tak bardzo tym podjarany, że dzisiaj chyba nie zasnę, a z drugiej chciałem pokazać, że nie trzeba dużo, a obrażenia mogą być dużo mniejsze.
  • Odpowiedz
@Kosiak: No ja kończę kurs ratownika wodnego i jestem już po zdanym KPP, generalnie trafiliśmy na takich mega instruktorów, więc zaważywszy na przydatność tej wiedzy i sposób jej podania, to chyba najlepszy kurs jaki w życiu skończyłem. Masa wiedzy, która może uratować życie. Tak mi się to spodobało, że chciałem iść na ratownictwo, ale pensje mnie odrzucają... :/
  • Odpowiedz
@ManInBowtie: W wakacje, też będę robił młodszego ratownika WOPR (wygrana w konkursie z Pierwszej Pomocy), bardzo mocno myślę o ratownictwie, ale właśnie pieniądze... Żeby mieć 'fajna' wypłatę trzeba zrobić 2 miesiące w miesiącu.
@wacek_1984: Ja w swoim posiadam :)
  • Odpowiedz