Zgadnijcie kto wrócił... ( ͡º ͜ʖ͡º)

A tak na poważnie to nigdzie mnie nie było, ciągle mam z tyłu głowy te rzesze mireczków, którzy plusują rządni wiedzy tego co się dzieje za zamkniętymi drzwiami Zespołów Ratownictwa Medycznego. Ostatnimi czasy dyżury były dosyć spokojne, jest mniej wyjazdów do covidów, większej ilości ludzi da się przemówić do rozsądku, że pogotowie nie jest im niezbędne do życia, mniej ludzi dzwoni,
@Niewiemja: XDDDDDDD Ale jaki typ był kumaty.
Ratownik się go pyta "Ale to jaki ten kielisze, 250, 500, czy jaki?"

A Typ rozpina kurtkę i mówi że przyniósł taki drugi żeby pokazać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
12:00 podejrzany ból brzucha, od żołądka promieniuje w dół
15:00 coraz gorzej, nudności, dreszcze, brak siły
18:00 kłucie w okolicach pępka, 37,5 temperatura
18:30 999, dostałem numer do jakiejś przychodni, po czym otrzymuje skierowanie ‚wyrostek robaczkowy’
19:30 skierowanie odebrane, jazda na sor
20:00-24:00 czekanie, wymaz, zaraz zemdleje z bólu
24:00-6:00 badanie krwi, moczu, usg, kroplówka

Zabieg prawdopodobnie jeszcze dziś.
Kolejka 5 karetek. W międzyczasie koło 21 przyszedł gość z bólem pod żebrami,
  • 835
Dzisiaj ciekawostka.

"Dziecko spadło z konia, który przeszedł mu dodatkowo po klatce piersiowej. Duszność. Złamana ręka." Akcja pod Krakowem, po zmroku. Brak w okolicy wolnych karetek, a szpital dziecięcy jest jakieś 25km od miejsca wypadku. Dysponuje LPR (ufff, dziś jest załoga, która lata po zmroku w noktowizji), powiadamiam strażaków, by wysłali okoliczne OSP do zabezpieczenia lądowiska i pomocy zespołowi LPR.
Dzwonię do wzywającej matki i mówię, żeby się nie zdziwiła, że jej
  • 1083
@megawatt

Przypomniało mi się inne wezwanie. Bonarka, przejechana przez pociąg.

Okazało się, że to było w Galerii Bonarka, a pociąg to taki dla dzieci co w kółko jeździ i jakiejś hostessie po stopie przejechał.

(dla nie Krakowian: Bonarka to również stacja kolejowa)
  • Odpowiedz
Mirki mam pytanie. Powiedzmy, że chciałbym wesprzeć służbę zdrowia swoją pracą, np. mógłbym być kierowcą karetki.
Ile jest zachodu, aby móc wykonywać taką pracę? Wiem, że musiałbym zrobić papier na pojazdy uprzywilejowane i co jeszcze musiałbym zrobić?
I jeszcze jedno, mógłbym pracować głównie w weekendy bo mam także normalną pracę. Czy to w ogóle ma sens?
#zdrowie #pogotowie #pogotowieratunkowe #ratownictwo #ratownikmedyczny #999
@wonsz_smieszek: Jeszcze nie, bo wiem że ważny na terenie Polski papier na uprzywilejowane będzie konieczny tak czy inaczej. Jeśli dzisiaj wstępnie się umówię na pracę gdzieś to zanim zrobię papier sytuacja może się już zmienić i gdzieś indziej będą potrzebować.
  • Odpowiedz
Motoambulans - Policjant potrzebujący pomocy medycznej

Jeśli jesteś medykiem, to wiesz, że niesiemy pomoc każdemu... prywatnie możesz mieć różny światopogląd, ale gdy niesiesz pomoc, to obowiązuje pełna neutralność.


Znalezisko: https://www.wykop.pl/link/5800137/motoambulans-policjant-potrzebujacy-pomocy-medycznej/

#999 #borkos #ratownictwo #ratownikmedyczny #warszawa #policja
Brajanusz_hejterowy - Motoambulans - Policjant potrzebujący pomocy medycznej

 Jeśli...

źródło: comment_1605379254RD8gRbGU9m28v4mCAwomTu.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Potrzebuję od Was informacji/rady. Mianowicie mojemu różowemu wyskoczyła gula w okolicy pachwiny wielkości śliwki. Coś jak sobie znalazła w necie - tłuszczak. Oczywiście nie pytam co to - bo w internecie jak wiadomo - wyjdzie, że rak.
Podpowiedzcie tylko jakie badanie zrobić, żeby sprawdzić co to. Pytam, bo do rodzinnego od dwóch dni się nie może dodzwonić i nie wiadomo czy w ogóle się dostanie. A tak pójdzie prywatnie na badanie i
@bojas1: stary, mi wyskoczył tłuszczak kiedyś na przedramieniu. Pokazałem mamie, pomacała(lekarz),wzięła zeszyt z twarda okładka i mi #!$%@? w #!$%@? mocno- ja w szoku, mama ogląda i mówi no i już po.ʕʔ(ʘʘ)(ʘʘ)(ʘʘ)
  • Odpowiedz
Nie ma większego raka niż Grażynki w kadrach.

-Dzień dobry, chciałem podjąć wolontariat u Państwa w szpitalu, co muszę zrobić
-Dobry, proszę wysłać wszystkie dokumenty
-Jakie?

Dodatkowo, proszę zadzwonić do lekarza X i dogadać z nim szczegóły

Dzwonię do lekarza, koleś mega konkretny i pierwsze co pyta to ilu jestem w stanie ogarnąć studentów bo jest u nich masakra. Ogólnie spoko rozmowa, powiedział co i jak i że jak ogarnę z kadrami
Skoro poprzedni wpis spotkał się z tak pozytywnym odbiorem to lecimy z kolejnym. Tym razem dyżur trwał od 19 w sobotę do 19 w niedzielę (24h). Niestety nie pamiętam dokładnie wszystkich wyjazdów z nocy z soboty dyżur na 2 osobowym P, ale nie działo się nic spektakularnego. W sumie 5 wyjazdów. Miałem sobie porobić zdjęcia kart ale niestety nie zdążyłem. Wolne 2 godziny w środku nocy wolałem przeznaczyć na spanie. xD

Pamiętam
Agemaker - Skoro poprzedni wpis spotkał się z tak pozytywnym odbiorem to lecimy z kol...

źródło: comment_160492879944gS8dTZs9VipTXqFl7RP0.jpg

Pobierz
@Rejuvenate: To nie jest takie tragiczne jak się wydaje, to nie jest tak, że 12 godzin non stop coś robisz, zazwyczaj jest czas żeby zjeść obiad, przespać się chwilę, wziąć prysznic. Czasami faktycznie nie ma kiedy załadować i wychodzisz po 12 godzinach tak, że nie wiesz jak się nazywasz. Ale muszę przyznać, że wczoraj mimo ponad doby w pracy nie byłem jakoś mega wykończony. Bywały dużo gorsze dyżury. ;)
  • Odpowiedz
Noc.
g. 3.46

-36 do 01
-słucha 01
-my tu stoimy już 4h pacjent nam się pogarsza, nie ma innego soru gdzie możemy pojechać?
-co mam ci powiedzieć? Wszędzie to samo...

Kumpel słysząc to na radiu mówi:
-ty...choć weźmiemy go do nas. Mamy cały Sor covidów. Już i tak przekroczyliśmy liczbę łóżek, którą nam wojewoda wyznaczył, mieliśmy więcej nie przyjmować, ale gdzieś go wciśniemy. Jeden w te, jeden wewte...to już jeden #!$%@?,
  • Odpowiedz
Jako, że Pan Korba112 dzisiaj rzucił ważne info o tym, że NFZ ma nas głęboko to ja postanowiłem, że opiszę Wam jak wyglądał mój dzisiejszy dyżur żebyście mieli odniesienie z czym musimy się mierzyć w naszej codziennej pracy. Korba kiedyś wrzucał wpisy podobne do tego, ale nie każdy je widział, więc raz na jakiś czas uchylę Wam rąbka tajemnicy naszej pracy, zwłaszcza, że ostatnio co raz więcej osób interesuje się tematem ratownictwa
#anonimowemirkowyznania
Śmieszy mnie te wykopowe uwielbienie dla ratowników medycznych. Oni tylko wykonują swoja pracę, a w czasach przed pandemią dyspozytor wysyłał karetkę z wielką łaską, a "ratownika" trzeba było prosić, żeby zabrał do szpitala. Jeszcze nie tak dawno bez skrupułów sprzedawali zwłoki domom pogrzebowym:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Afera_„łowców_skór”
Wykop jest jak chorągiewka, uwielbiacie medialnych ludzi, zamiast szanować tych którzy faktycznie na to zasługują.
Smutne.
#ratownikmedyczny #999 #niepopularnaopinia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku