Mirki, nie uwierzycie. Prowadzę mały sklep osiedlowy w powiatowej Polsce. Spożywka, chemia domowa, drobne pierdoły typu otwieracze do konserw, znacie klimaty. Rachunki rosną przez naszą z-----ą władzę, ale jakoś daję radę.
Ostatnio połowę obrotu robi mi jeden typo, który za każdym razem jak przychodzi, po kupieniu spożywki i fajek idzie do działu z przydasiami i przegląda półki w poszukiwaniu takich drobnych nożyków do obierania (picrel). Kupuje je prawie co tydzień, czasem jest wybredny,
Ostatnio połowę obrotu robi mi jeden typo, który za każdym razem jak przychodzi, po kupieniu spożywki i fajek idzie do działu z przydasiami i przegląda półki w poszukiwaniu takich drobnych nożyków do obierania (picrel). Kupuje je prawie co tydzień, czasem jest wybredny,
@BarkaMleczna: Prosze Pani, ludzkie bydlo nie wchodzilo do lasow z powodu stanu grypy, a lotne patrole panow w niebieskim scigaly niepokornych za kanapki z rybom, a ty
Limit jest zły wbo w ogóle jest. Należy uwolnić ceny energii dla gospodarstw domowych. To najlepiej ludzi zachęci do oszczędzania energii