Trochę nie fair są niektóre wasze komentarze, że poszedł na łatwiznę, że to śmieszne, że przez wykop. Rafał zrobił już wszystko co mógł, to była po prostu jedna z ostatnich desek ratunku.
Wybaczcie, że się podpinam, ale bardzo mnie nurtuje jedna rzecz. Na tym filmie jest ręcznik, w powiązanych dziennikarz z Vanity Fair też ma na twarzy ręcznik, jednak na wikipedii tortura ta jest opisana jako polewanie twarzy przykrytej celofanem. Jest to ogromna róznica czy woda, którą torturowany jest oblewany dotyka jego twarzy czy nie. Jeśli tak to nic dziwnego, ze odnosi wrażenie topienia się, jesli jednak nie (tak jak opisali na wikipedii) wtedy
Bluzgajcie sobie na niego jak chcecie, a ja i tak mogłabym go słuchać godzinami ze względu na mega fantastyczny akcent Angoli. I całe to jego 'fockin'' dodaje tylko uroku. :-)
Jestem na każdym meczu Anwilu, kibicuje drużynie z całych sił. Nie znoszę Hyżego jak każdy kibic włocławskiej koszykówki. Myślę nawet, że zasługiwał na taki gest. Ciężko wam będzie być obiektywnym, bo nie widzieliście miedzy innymi jego wcześniejszych zachowań w stosunku do włocławian chociażby na tym meczu. Mimo wszystko nie będę bronić cheerleaderek, bo bycie w pracy, a przede wszystkim bycie kobietą do czegoś zobowiązuje.