Był 24 listopada 2009 r. gdy John Edward Jones zszedł do jaskini Nutty Putty w stanie Utah. Młody student medycyny i świeżo upieczony ojciec chciał zwiedzić jaskinię ze względu na jej wąskie korytarze, które były prawdziwym wyzwaniem dla grotołazów. Już nigdy stamtąd nie wyszedł.
- Ratownicy dotarli w piątek do ciał obydwu grotołazów w Jaskini Wielkiej Śnieżnej - przekazał Marcin Józefowicz, ratownik dyżurny TOPR. "Ciała bez oznak życia znajdują się koło siebie w miejscu wcześniej określonym przez TOPR jako najbardziej prawdopodobne" - napisał w komunikacie.
Niedawno odkryta jaskinia Er Wang Dong zlokalizowana w prowincji Chongquing w Chinach jest tak wielka, że w jej górnej części tworzą się chmury. Powierzchnia jaskini to 50 tys. metrów kwadratowych zaś chmury gromadzą się w niej na wysokości 250 metrów (i wyżej). W artykule galeria zdjęć.