zwłaszcza ze w walce z Darkseid'em jako jedyny w historii uniknął trafienia promieniami omega (czy coś w tym stylu). W każdym razie ta "marna ludzka forma" okazała sie bardziej sprawna niż inni bohaterowie :)
Tak sobie myślę, że koncepcja super niepokonanych bohaterów jest nudna jak flaki z olejem. To jak granie w gry na god modzie - tylko patrzysz a wszystko samo się robi. I gdzie tu miejsce na rozrywkę intelektualną?
Komentarze (41)
najlepsze
;)