via Android
  • 2
@NieDlaWykopka ale ja pytam o konkret, co robi większe wrażenie, na które nie jestem chyba gotowy, a nie #!$%@? o naleciałościach. Tylko o to mi chodzi, czego niby nie skumam?
  • Odpowiedz
Julian Tuwim: My, Żydzi polscy...

...I od razu słyszę pytanie: "Skąd to MY?" Pytanie w pewnym stopniu uzasadnione. Zadają mi je Żydzi, którym zawsze tłumaczyłem, że jestem Polakiem, a teraz zadadzą mi je Polacy, dla których w znakomitej większości jestem i będę Żydem. Oto odpowiedź dla jednych i drugich.

Jestem Polakiem, bo mi się tak podoba. To moja ściśle prywatna sprawa, z której nikomu nie mam zamiaru zdawać relacji, ani wyjaśniać jej, tłumaczyć, uzasadniać. Nie dzielę Polaków na "rodowitych" i "nierodowitych", pozostawiając to rodowitym i nierodowitym rasistom, rodzimym i nierodzimym hitlerowcom. Dzielę Polaków jak Żydów i jak inne narody, na mądrych i głupich, uczciwych i złodziei, inteligentnych i tępych, interesujących i nudnych, krzywdzonych i krzywdzących, gentlemenów i nie-gentlemenów itd. Dzielę też Polaków na faszystów i kontrfaszystów. Te dwa obozy nie są, oczywiście, Jednolite, każdy z nich mieni się odcieniami barw o rozmaitym zgęszczeniu. Ale linia podziału na pewno istnieje, a wkrótce da się całkiem wyraźnie przeprowadzić. Odcienie zostaną odcieniami, lecz barwa samej linii zjaskrawieje i pogłębi się w zdecydowany sposób.

Mógłbym
Tuwim powinien ten wiersz napisać po rosyjsku..

Gdy znów do mu­rów klaj­strem świe­żym

Przy­le­piać za­czną ob­wiesz­cze­nia,

Gdy "do lud­no­ści", "do żoł­nie­rzy"

Na alarm czar­ny druk ude­rzy
pyzdek - Tuwim powinien ten wiersz napisać po rosyjsku..

 Gdy znów do mu­rów klaj­s...
@pol-scot: nie zrozumie ani słowa :D to raczej on tobie mógłby przeczytać, żebyś zrozumiał po polsku. Te słowa po francusku w większości nie istnieją albo nie mają sensu w takim zestawieniu, ale czytając je zgodnie z zasadami otrzymamy +- to co po polsku
  • Odpowiedz
Godziny

Nie śpię o pierw­szej, o dru­giej, nie śpię o trze­ciej, o czwar­tej.
Noc ma oczy otwar­te, ja mam oczy otwar­te,
Wpa­tru­je­my się w sie­bie upar­ty­mi oczy­ma,
Kto kogo wzro­kiem po­wa­li,
  • Odpowiedz