Dobra mirki, #!$%@?ć tego proxmoxa - nie podołałem.
Mam debiana 12.5 i planuje na niego wgrać portainer i docker.
Wcześniej miałem casaos, które trochę ograniczało funkcjonalność, ale w związku z tym kilka pytań:
1. Po restarcie maszyny, muszę za każdym razem się logować do debiana, przez co musiałem odpalać też monitor - zamysł jest taki, że maszyna sama startuje np po utracie prądu i wszystko działa od razu - jak to najlepiej
2. jedyna VM jaka będzie, to do #homeassistant - rozumiem, że to też wszystko wstanie po ponownym uruchomieniu maszyny?


@krojcol: no to skoro tak, to na grzyba w ogóle kombinujesz z wirtualkami? Postaw HAOS i miej wszystko w dupie.
  • Odpowiedz
@krojcol: teraz doczytałem - ogarnij sobie tego proxmoxa, bo chcąc mieć pihole w docker to się na poziomie sieci zajedziesz (przynajmniej na początku) - tu wypada sobie przechwytywać żądania DNS po tcp i udp na routerze i przekierowywać je do PiHole, żeby to jako-tako działało. Ergo - PiHole powinno mieć swoje własne IP w LANie.
  • Odpowiedz
Zbudowaliśmy go. Działa.

Apka pod gtk3 w rust i trochę JS; słowem tauri; środowisko developerskiej i sama aplikacja działa w #docker na #x11 #linux #debian

Mogę umierać. Tylko muszę jeszcze pozostałe błędy usunąć;
tauri-app-1 | Finished dev [unoptimized + debuginfo] target(s) in 27.43s
tauri-app-1 |
tauri-app-1 | (tauri-docker:93): dbind-WARNING **: 15:13:58.352: Couldn't connect to accessibility bus: Failed to connect to socket /run/user/1000/at-spi/bus_2: No such file or directory
tauri-app-1 | libEGL warning: DRI2:
pyroxar - Zbudowaliśmy go. Działa.

Apka pod gtk3 w rust i trochę JS; słowem tauri; ś...

źródło: dockertauti

Pobierz
@pyroxar:

a po polsku, bo to niezrozumiały bełkot.

Kogo tym tworem zamierzasz uszczęśliwić i co to robi ... bo z logu można tylko wyczytać, że to ma jeden wielki problemator włączony ;)
chciałeś nim kogoś do czegoś przekonać ?
  • Odpowiedz
#linux #redhat #ubuntu #debian

Nie rozumiem typków co bronią Red Hata za ograczenie dostępności plików binarnych. Red Hat przez prawie 30 lat wykorzystywał pracę innych ludzi, używał ich kodu i plików, dorobił się na tym kilku miliardów, i nagle stwirdził, że jak ktoś zrobi Linuxa opartego o ich dystrybucje to ich okrada xDDD Ale jak oni używali milionów linijek napisanych przez kogoś innego to nikogo nie okradali.
I teraz po dorobieniu się
@Tylko_mleko: No i jak te miliony przełożyły się na udział Linuxa na desktopach? Jak przełożyły się na jego rozwój? Bo Red Hat to:


KVM? Red Hat

systemd? Red Hat

GNOME? Red Hat

OpenStack? Red Hat

PulseAudio? Red Hat

Xorg i obecnie Wayland? Red Hat się najwięcej dokłada


Bez tych projektów większość dystrybucji mogła by głową bigos mieszać.


@Tylko_mleko: @L3gion: te dyskusje nie mają sensu. RedHat faktycznie najwięcej kontrybucje ale
  • Odpowiedz
Posiada ktoś może lapka w stylu: ASUS ROG Strix SCAR 17 R9-7945HX3D/64GB/2TB/Win11P RTX4090
Czy coś podobnego z RTX4090 + Ryzen (dell chyba nie oferuje Ryzena + RTX4090?)

Jakieś problemy z obsługą sprzętu pod #linux (#debian #ubuntu)?.
W sumie interesowałby mnie #nixos, ale jak ww. zadziałają to będzie dobrze.

#laptopy
@DEMONzSZAFY: te wyświetlacze na przystankach z rozkładem też na Linuksie. Ogólnie transport miejski sporo na linuksach, bo kwestia ceny licencji. Za windowsy przy liczbie urządzeń trzeba by zapłacić sporo kasy.
  • Odpowiedz
Mam dwa takie same debiany zainstalowane na dwóch różnych dyskach w jednym PC. Pierwszy debian jest na szyfrowanym lvm i wifi uzyskuje jedynie max 3mbps downloadu, a na drugim dysku mam debiana, który nie ma lvm ani nie jest niczym zaszyfrowany i wifi śmiga z pełną prędkością.

Oba systemy mają takie same kernele.

Rzeczy jakie zrobiłem żeby rozwiązać problem:
Odinstalowanie wpa_supplicant i networkmanagera i zastąpienie go iwd
zainstalowanie poprzedniego kernela
zainstalowanie fanowskich
1. Podłączenie dysku do płyty może być nie tego. 2. Dysk może być nie tego
3. System nie działa identycznie i może być nie tego.
  • Odpowiedz
PMOCY NIE WYTRZYMAM PSYCHICZNIE
Od 2h próbuje to ogarnąć próbowałem już wszystkiego co znalazłem i nic nie działa na tym głupim Linuxie kto to wymyślił w ogóle.
Dlaczego zewnętrzne dyski USB nie pomogą po prostu działać tylko muszę to montować/odczytywać jako root
Chce aby po podłączeniu jakiegokolwiek zewnętrznego dysku USB mógł na nim robić wszystko, teraz muszę uruchamiać np. Tak
sudo Thunar i wtedy mogę odczytywać/zapisywac pliki a tak to inaczej jest
@milas_: No i jeśli dobrze widzę (nie używam stat) to uprawnienia do odczytu, zapisu i uruchamiania ma konto administratora.
sudo chown -R $USER:$USER /mnt/dysk
  • Odpowiedz
@supra107:

nie chcę co chwila badać co się #!$%@?ło po wbiciu pacman -Syu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Arch taki był może z 10 lat temu, teraz wbrew pozorom jest całkiem stabilny, a jak się ktoś boi to można zawsze zmienić kernel na LTS
  • Odpowiedz
Help! Pomocy! Ajuda!( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powiedzmy, że mam lapka, a w nim HDD z w10 i jeszcze 2 partycjami - i chciałbym żeby tak zostało.
Ale coś mi ostatnio odwaliło (doczytałem, że jest oficjalne wsparcie steam dla #linux (tak, wiem nie jestem na bieżąco)) i się zdecydowałem zainstalować linu na zewnętrznym HDD(usb) and I have one, small, question! lub 2( ͡ ͜ʖ ͡
ForceMajeure - Help! Pomocy! Ajuda!( ͡° ͜ʖ ͡°)
Powiedzmy, że mam lapka, a w nim HDD z...

źródło: Linux-vs-Windows-Which-Operating-System-is-the-Best

Pobierz
@ForceMajeure:
OK.
Kilka kwestii:
ROBISZ TO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ! Miej tego świadomość.
- Jeśli coś się nie uda i po wszystkim Windows się nie uruchomi, no to trudno (być na to przygotowany).
- Po instalacji, żeby uruchomić Ubuntu z dysku USB, będziesz musiał robić to samo co z pendrajwem. Czyli, że będziesz musiał wybierać z którego dysku wystartować system. Ale to już wiesz.
- Jak rozumiem, masz dwa gniazda USB w
d.....a - @ForceMajeure: 
OK.
Kilka kwestii:
ROBISZ TO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ! Mi...

źródło: Instalacja

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
Jeśli tak, to jaka dystrybucja i wersja?


@dziewiczajajecznica: 22.04.3 LTS

Do zapisu obrazu instalacyjnego na pendrajw, najlepie używać dd.

No właśnie coś z tym problem był - błąd odczytu przy kopiowaniu plików - nie wina nośnika

Jestem zmęczony po pracy.

a ok, to nie truje - głównie chciałem się pochwalić, że w końcu coś drgnęło( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@keep_it_real: no właśnie wygląda na to, że to kwestia tego MATE jest. Robiłem już różne cudawianki i zero pozytywnego rezultatu. Znalazłem gdzieś nawet wątek, że ktoś miał podobne zapytanie, to dostał odpowiedź, że to jest "normalne" bo MATE traktuje pulpit rozszerzony jako jedna wielka całość (to by się zgadzało) i dla niego "początek" pulpitu jest zawsze w najbardziej lewym górnym krańcu. Wiem, że można mony devilspie stosować itd., ale chyba po
  • Odpowiedz
Czemu próba zrobienia czegokolwiek na Linuksie zawsze kończy się kopaniną z leżącym koniem? Chce zrobić domowy rejestrator nvr zoneminder na fujitsu s720. No i kurna nie mogę bo cały czas coś się rozpieprza, mimo że każdorazowo robię zgodnie z instrukcjami. Już z pięć razy reinstalowałem system, a to debian a to ubuntu i dupa. W końcu się udało mi zainstalować i uruchomić to nie chce dziadostwo obrazu z kamer wykrywać ani nie
Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć o co tu chodzi?

Mam serwer nginx + stoi on za cloudflare. Mam ustawione setrealip_from aby znać prawdziwe ip ludzi. Wczoraj zainstalowałem sobie fail2ban. W konfigu nginxa mam że jak ktoś przekroczy limit połączeń to ma błąd 503 (limiting requests, excees by zone bla bla bla).
Według tego mam ustawione banowane w fail2ban, łapie on te eventy i banuje, wsadza do iptables, problem
Pamiętajcie, że będę pisać to niżej z perspektywy linuksowego nooba: Dobra zrozumiałem istotę konteneryzacji, ba chyba dwukrotnie konteneryzacja by mnie uratowała (gdybam: gdy instalowałem jakaś starą bibliotekę python z dzikiego repozytorium bo nie była już ta wersja nigdzie do pozyskania <według mojej skromnej wiedzy>, bo zależało mi na jakimś, starym niewspieranym już od dawna projekcie co ubiło wszystkie inne aplikacje korzystające z nowszej biblioteki, drugi scenariusz: konflikt pomiędzy nginx a apache
@Miedzcu: 1. Kontener powinien być z reguły "samowystarczalny" i w żadnym stopniu nie powinien zależeć od hosta, z wyjątkiem jajka.
2. Główną zaletą jest właśnie możliwość izolacji aplikacji od siebie. Jeśli masz to samo robić na czystych VM, to z załozenia, zarządzanie całą infrastrukturą (i wdrożenie na vm) jest bardziej złożone. To samo masz z failover (uruchomienie kontenera na innym węźle w klastrze compute / w innej lokalizacji). Łatwiejsze wdrożenie (z
  • Odpowiedz
@Miedzcu:

gdybam: gdy instalowałem jakaś starą bibliotekę python z dzikiego repozytorium bo nie była już ta wersja nigdzie do pozyskania <według mojej skromnej wiedzy>, bo zależało mi na jakimś, starym niewspieranym już od dawna projekcie co ubiło wszystkie inne aplikacje korzystające z nowszej bibliotek


Do tego masz w pythonie venv
  • Odpowiedz