@PastaZeSzczypiorku: W jakimś stopniu na pewno. Ale to też takie czasy były lata 89 - 91. Po lekturze wywiadu z właścicielami Art B skłaniam się ku wersji, że to bardziej przypomina historię Optimusa niż bohaterską rozprawę służb państwa ze złymi biznesmenami.
@Acesello: Grooming is when someone builds a relationship, trust and emotional connection with a child or young person so they can manipulate, exploit and abuse them. Children and young people who are groomed can be sexually abused, exploited or trafficked. Anybody can be a groomer, no matter their age, gender or race.
Powtarzające się #!$%@?ące zjawisko; Matka (daleka, od lat niewidziana znajoma na facebooku) żebrze o zalajkowanie występu/ twórczości jej dziecka w jakimś fejsowym konkursie. Co to #!$%@? jest? To są zawody na to kto ma bardziej bezczelnych rodziców? Jaki to sygnał wysyła innym dzieciaczkom, które nie mają tak cwaniackich matek ale po prostu trenowały solidnie/mają talent i obiektywnie były najlepsze. Ale wygrywa Brajanek zajawionej na fejm #madki . Czy ja chcę, żeby takie
@witness: To naturalne, że jako rodzic chcesz jak najlepiej dla swojego dziecka i kiedy Twoje dziecko próbuje odkrywać w sobie jakiś talent chcesz go w tym wspierać i chcesz, by ludzie podziwiali Twoje dziecko, bo chcesz być dumny. Czasem duma i ambicja przerastają rozum ( ͡°͜ʖ͡°)
Czy są jeszcze mężczyźni na tym świecie, którzy nie rozumieją, że "boli mnie głowa" oznacza "chciałabym się ruchać z chadem, ale niestety nie wyszło, więc mieszkam z tobą beciaku, bo smutno tak samemu i w końcu ktoś mnie musi utrzymywać..."?
@throwaway2137: Ale macie ból dupy wszyscy. Bo laska zawsze musi mieć ochotę na seks? A jak nie ma to znaczy że jej partner to cipeusz? Bzdury. Czy ja mam zawsze ochotę na seks? Nie. Czy to znaczy że moja partnerka jest nieatrakcyjna? Nie. Czy nowa, nieznana mi atrakcyjna laska byłaby bardziej zachęcająca niż stała partnerka? Oczywiście, że tak. To żadna rewelacja ani żaden wstyd. Trudno żeby partner z którym uprawia się
Warto obejrzeć. Chociażby dlatego żeby przestać zrzucać całą winę na grubasów (po co tyle #!$%@?) a zauważyć komu zależy na sprzedaży tego. Rakiem są tu korporacje. Cukier uzależnia. Działa na ośrodek nagrody. To świetny produkt do sprzedaży. Bo jak dobrze pójdzie to ktoś będzie to żarł i pił do końca marnego życia. Dlatego podstawa to reklama. Dla dzieci. Dla wszystkich. Na święta i na piknik. Tych co z ty walczą uciszyć. Zrobić
@In_thrust_we_trust: Miałem podobnie. Byłem uzależniony od cukru - uwielbiałem lody i cukierki typu krówka. Mnie wyjście z tego zajęło dłużej niż 2 miesiące. Myślę że gdzieś rok. Jak ktoś jest zawzięty to da radę. Problem jest taki, że każdy jest inny, niektórzy szybko uzelażniają się od słodyczy, inni od alkoholu, albo tłustego jedzenia itp. Jak jeszcze dojdą problemy życiowe, depresja, objadanie się by zagłuszyć smutek - to ja mogę zrozumieć, że
@kilemile: Wszystko spoko i do pewnego stopnia zgoda. To pewnie spór bardziej o definicje. Dla mnie liberałowie a lewica to są dwa oddzielne ruchy. Jasne, że czasem się to pokrywa i rozumiem że historycznie mogło to tak być jak mówisz. Ale politycy utożsamiani jednoznacznie z Lewicą Marks, Lenin, Róża Luksemburg, Gierek, Kuroń, Zandeberg, Corbyn, Sanders itd. są raczej za silnym państwem i interwencjonizmem niż klasycznie rozumianym wolnym rynkiem.
Jestem zaskoczony, że ludzie z ulicy mają taką wiedzę o Polsce, o historii. Jasne że wiele rzeczy takich propagandowych mocno ale też czasem całkiem trafnie punktowali, że za PRLu stocznia gdańska działała a w kapitalizmie upadła, to samo z FSO. Ogólnie bardzo interesujący materiał.
@Draszko: A kim? Brali udział w jakiejś rekonstrukcji historycznej. Jakbyś zapytał analogiczne osoby u nas o Nadniestrze to by najpewniej nie wiedzieli nawet że takie coś istnieje.
@angor86: pewnie, że nie jest proste. Dlatego zastanawiam się skąd założenie, że Ci co wyjeżdzają to najgorszy sort? Można równie dobrze powiedzieć, że Ci co wyjechali to właśnie najodważniejsi i najbardziej przedsiębiorczy. Prawda jest pewnie po środku. Staram się nie przenosić jednostkowych doświadczeń osobistych na całą populację. Ja mam i dobre i złe doświadczenia z Ukraińcami w Polsce. Tak samo z Polakami w UK. Nie sądzę, żeby były jakieś diametralne różnice
@angor86: Raczej się nie dogadamy. Mi się po prostu nie podoba dzielenie ludzi na sorty. To, że ktoś jest biedny i ma dużo do zyskania i nie jest ustawiony w kraju i dlatego wyjechał za granicę to nie znaczy, że jest to jakiś gorszy rodzaj człowieka. Staram się zrozumieć o czym możesz pisać. Spędziłem sporo czasu za granicą i wiedzę jak niektórzy uciekają w pijaństwo, narkotyki itp. Moim zdaniem wynika to
Ja #!$%@?!! Kontynuowanie systemu państw narodowych dymających się nawzajem, prowadzących wojny, szpiegujących się, liżących dupy korporacjom itd. jest dla większości lepsza niż nawet dopuszczenie pomysłu o zjednoczonej ludzkości, wspólnym rządzie i rozwiązywaniu globalnych problemów razem. #!$%@?ć taką ludzkość.
Fajnie, że ktoś pomaga. Nie rozumiem hejtu. Jak się okazuje Włosi mają pomoc od Chin i Kuby. W celach propagandowych czy nie to już nie robi różnicy - szczególnie tym, którzy pomocy potrzebują.
@boguchstein: Council tax to nie jest podatek od nieruchomości. To opłata w której wliczone są wywóz śmieci, lokalna policja, straż pożarna, polityka społeczna i wiele innych.
@wajdzik: Jak już pisałem. Ta opłata nie może być klasyfikowana jako podatek od nieruchomości. Council tax płaci nie właściciel nieruchomości, ale ten, kto w niej aktualnie mieszka. Np. wynajmujący.
Po samym trailarze widać że to kolejny film gdzie wspaniali amerykańscy chlopcy dokonują cudów aby pokonać liczniejszego, bardzo złego i okrutnego przeciwnika. Zza burty ekranu wylewać się będzie potężna dawka patosu doprawiona ckliwymi retrospekcjami kapitana, który cofał się będzie pamiecią do kochającej żony. W finałowej scenie to właśnie miłość do żony i oczywiście ojczyzny pozwoli mu na dokonanie genialnego manewru i z pomocą szczęścia (w domyśle Boga) unikną wydawałoby się pewnej śmierci.