W 1997 byłem z kolegą samochodem w Szwajcarii przez 2 dni (przy okazji pobytu u znajomych na południu Niemiec). 3 nieuzasadnione kontrole Policji, połączone z przeszukaniem samochodu. Bezwzględne chamskie zachowania funkcjonariuszy. Czepiali się nawet turystycznego niezbędnika (nóż z widelcem i łyżką w jednym). Podobnie na Granicy. Nieprzyjemni ludzie w miastach. Drugiego dnia nam przeszła ochota na zwiedzanie i wróciliśmy. Może dziś się coś zmieniło ale ja wspomnienia mam okropne. Nawet dziś jak
Revolut się nadaje tylko do płacenia. W zeszłym roku miałem przygody z przelewami. Aplikacja się zawieszała i nie było wiadomo czy przelew poszedł czy nie. Dobrze że zacząłem od 5 dolarów więc nie było strachu, a do opłacenia był pobyt za całe 2 tyg wakacji. Także za przelewy walutowe i inne udobstwa Revolutowi podziękowałem. Do przewalutowań na razie Alior Kantor.
Wczoraj w Houston (Texas) było -9 stopni. I tak zimno nie mieli od 30tu lat. To się służby i drogowcy mogli opóźnić. Ale już idzie ciepełko i za chwilę znowu +20 stopni ma wskoczyć. To jest dopiero jazda :))
@naplasterki: a jak bez Twojej zgody Ci walną taką flagę na twoim samochodzie to go zezłomujemy? Tak myślisz? Dla mnie to symbol mojego miasta i właśnie go wplątano w ideologię.