Znajoma w robocie ma sytuację że jakiś pracownik trzyma firmowe auto u siebie na drugim końcu kraju i ani myśli oddać busa pracodawcy. Znajoma na polecenie szefa zgłosiła sprawę na policję. Powiedzieli że będą potrzebne zeznania, na najbliższej komendzie. Złożyła.
I teraz pani prokurator z drugiego końca kraju się upiera że znajoma ma dymać przez całą Polskę żeby osobiście tej babie wytłumaczyć to
@Dragonlfy: a potem płaku płaku dlaczego ludzie nie lubią policji XD