Opiszę Wam dzisiaj najgłupszą rzecz jaką zrobiłam w górach, albo i w ogóle w życiu, czyli wczorajsze zejście ze Świnicy. w sumie to się cieszę, że nie pisze tego ze szpitala (-‸ლ)
Wybrałyśmy się z koleżanka na Świnice, wycieczka niezbyt trudna, więc towarzyszka mówi:
- rudyba, biorę dupoloty, zjedziemy sobie w drodze powrotnej.
Pomyślałam, czemu nie, na Świnicy nigdy wcześniej nie byłam, nie wiedziałam skąd będzie zjeżdżać. Kiedy
Wybrałyśmy się z koleżanka na Świnice, wycieczka niezbyt trudna, więc towarzyszka mówi:
- rudyba, biorę dupoloty, zjedziemy sobie w drodze powrotnej.
Pomyślałam, czemu nie, na Świnicy nigdy wcześniej nie byłam, nie wiedziałam skąd będzie zjeżdżać. Kiedy
źródło: swinka
Pobierz











Dokładnie ten sam mechanizm działa np z ruchem drogowym (a komu przeszkadzają te auta zaparkowane na zakazie przed przejściem albo na drodze pożarowej, potem olaboga ludzie zginęli bo jebnal ich ktoś na pasach albo straż nie miała jak dojechać: a jak ktoś się czepia to konfident) czy patologiami w służbie zdrowia (niedostateczna obsada) czy w