@S_T_A_L_K_E_R_: Grześ jest w miarę bezpieczny. Szlak zimowy praktycznie pokrywa się z letnim. Przecinają go tory lawinowe i pamiętam jak kilkanaście lat temu zeszła lawina z Bobrowego i dotarła aż do szlaku w lesie, ale to są sytuacje rzadkie. Przy normalnych warunkach jest to trasa do zrobienia w zimę dla laika. Ludzie wchodzą bez sprzętu i doświadczenia dalej czyli na Rakoń a nawet kolesia w adidasach w lutym widziałam naPokaż całość

@S_T_A_L_K_E_R_: Posiadanie sprzętu to jedno a umiejętność jego wykorzystywania to drugie. Kiedyś w Piątce i Murowańcu były organizowane kursy zimowe, gdzie mniej więcej uczyli co i jak w zimę, gorąco polecam. W śnieżny dzień sam możesz pouczyć się hamowania czekanem na jakimś skosie obok schroniska.

@aliciiiia_b_b: Jeżeli w/w warunki są spełnione, to uderzam że chodzi o przytulenie się do mamy bardziej niż o to, że jest głodny. Spanie razem jest dobre, bo masz go obok siebie i nie trzeba nosić dziecka po nocy. Wytrwałości życzę!

@Futerix: Rzeczka :)

Najlepsze będą Kamionki ale z tych dwóch lepiej Jugów. Chyba że będziecie rano dojeżdżać autem to Bielawa też może być, z jugowa można startować od razu z buta, szczególnie jak nocleg gdzieś wysoko

@mxala: Ostatni bastion umysłu polecam, na przykład tu do kupienia:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4956697/ostatni-bastion-umyslu

@Minieri: Po co ci ten kolorowy szuriken?

@om606: W Karpaczu się żywiliśmy zestawem dnia za 32zł. Był przykładowo schabowy i pieczarkowa. Jak ktoś chciał zamówić samego schabowego z karty to płacił 45zł :D

@johny-kowalski: Było cały czas obłożenie ale im bliżej wieczora, tym luźniej. W Szklarskiej byliśmy jeden dzień i mam wrażenie, że mniej było miejsc, gdzie można zjeść. W Karpaczu na całej długości deptaka są knajpy, jak nie kebab i pizza, to pseudoregionalne knajpy, bary mleczne, przeciętne restauracje i takie ą ę. Jest w czym wybierać. A w Szklarskiej poszliśmy na obiad po zejściu ze szlaku i wszystko zajęte... No i teżPokaż całość

@red7000: 5 godzin to ci zajmie chyba zjedzenie gara leczo a nie zrobienie. Wczoraj robiłam leczo i mi zajęło to lekko ponad godzinę a robiłam wielki gar.

@red7000: Papryka się piecze około pół godziny ale w tym czasie nie stoisz i nie patrzysz na piekarnik, tylko robisz inne rzeczy czyli kroisz cukinie i inne cebule. Przyznaj po prostu, że to leczo robisz na Święto Wojska Polskiego i przez 5 godzin będziesz kroił 30 kg warzyw ;)

@red7000: A co z pozostałymi 4 godzinami i 5 minutami u Ciebie?

@red7000: Czyli jednak to dla wojska robisz :D Poka fotę.

@pafffel: Dopyrkowuje ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

@Jestem_Tutaj: Kawa

@aleksc: Jak się dobrze dogadujesz, to bierz! Dołożą się do auta na lotnisku ;) No i pytanie, jakie wakacje preferujesz ty a jakie oni? Czy się dogadacie i czy możliwy będzie kompromis? Nie wyobrażam sobie, żebym gdzieś pojechała z moimi rodzicami, brak porozumienia zwyczajnie. Ale moja kumpela co roku jeździ z dziećmi i mamą. Mama jej pilnuje dzieci jak ta chce coś zrobić, gdzieś pójść. No ale to inna bajkaPokaż całość

@Kkdante: Spałam w hamaku i miałam jakieś głupie myśli ale odnośnie zwierząt a nie ludzi. Usnęłam nie wiem kiedy i obudziłam się o 4:20. To minus spania w lesie, że jak się przyroda budzi do życia, to też wstajesz. Bój się, że się nie wyśpisz :)

@Futerix nigdy nie byłam, trzeba będzie się wybrać

@Futerix: potwierdzam, Toruń jest niesamowity. Przy okazji dodam, że jak sprawdzałem temat strefy płatnego parkowania, urzekło mnie bardzo rozsądne podejście do petenta. Może się zdarzyć komuś zapomnieć przedłużyć zakupiony bilet, czy zasiedzieć w jakiejś restauracji czy muzeum. Wystarczy wtedy opłacić bilet całodzienny, samochód też może już stać do końca dnia i nie było tematu. A w innych miastach od razu Mandaaat, Mandaaat!

Najgorzej w Krakowie, tam nie ma nawet taryfyPokaż całość

@DrCieplak: To się zaraz uspokoi bo wakacje. Z moich obserwacji wynika, że najwięcej imprez jest kwiecień- czerwiec.

@MokryWloch92: Jak imprezy to Kavos. Co tam się działo wieczorem... jak sobie przypomnę. Autem nie mogliśmy wyjechać, bo nas prawie wyciągali przez okno na drinka :D Dopiero jak zobaczyli dziecko, to nas puścili.