Wpis z mikrobloga

27 942 + 49 = 27 991

Niewymuszona gleba na rondzie
Nie sądziłem, że przy moich prędkościach może mnie spotkać uślizg koła na zakręcie. Wprawdzie kilka razy miałem taką sytuację - i leżałem, ale to było na lodzie! A dziś, na zwykłym rondku, na ulicy Syta w Wilanowie, poczułem i usłyszałem szurnięcie koła w bok - i BĘC! Widziałem w telewizji i czytałem o takich zdarzeniach, ale gdy kolarz wchodzi z dużą prędkością w zakręt, na którym jest woda albo piasek. Ale ja, ani kolarz, ani prędkość, tylko piasek miałem przyklejony do wilgotnych opon. Do tego pozostałości zaschniętego błota, niezbyt dokładnie usuniętego wczoraj i przedwczoraj i to wystarczyło, by koło straciło przyczepność. Grzmotnąłem aż się echo rozeszło, ale strat w sprzęcie i ubraniu nie odnotowałem, z wyjątkiem przekrzywionego lusterko. Bardziej ucierpiało zeszlifowane kolano i biodro, ale najbardziej moja duma. :)

#rowerowyrownik #rower #szosa #gleba
Jerzu - 27 942 + 49 = 27 991

Niewymuszona gleba na rondzie
Nie sądziłem, że przy moi...

źródło: strava7578195172754720967

Pobierz
  • 5
@Jerzu
Najgorsze (pod względem ujmy na honorze) to gleby przez niewypięcie się z spd. Zakręt, pach, lód, prędkość... Spodziewasz się, że może się coś wydarzyć. Ale gdy masz idealne warunki, zwalniasz przed skrzyżowaniem, wszystko pięknie i nagle gleba.
@Jerzu: niedawno miałem bardzo podobną sytuację ale jakimś trafem udało mi się wyratować uślizg przedniego koła.
Miejsce tak jak na picrel, tyle że nawierzchnia była wilgotna.
Skręcając w prawo przy 18 - 21 km/h, wydawało się nie tak szybko ale jednak, przód niespodziewanie stracił przyczepność, a przyczyna była właśnie taka że opony miałem trochę ulepione w piachu, była mała zmiana pochylenia drogi (nawet na zdjęciu nie widać tego spadku) i jak
ElektrizPL - @Jerzu: niedawno miałem bardzo podobną sytuację ale jakimś trafem udało ...

źródło: uf

Pobierz