Strasznie zazdroszczę ludziom, którzy mają jedno hobby które kochają. Mi wszystko się szybko nudzi :/ Kiedyś kupiłem motocykl, przejeździłem cały sezon, następy sezon przestał w garażu a potem go sprzedałem. Zacząłem latać na szybowcach. Szło mi całkiem spoko, byłem na zawodach i miałem dobre wyniki. Miałem dostać się do reprezentacji juniorów ale mi się latanie znudziło. Potem spróbowałem spadochronów. Zrobiłem licencje, wyskakałem z 200 skoków i to samo, znudziło mi się. W
- KurczakPozogi
- Niedobry
- ZygoteNeverborn
- franek_w
- NieRozumiemIronii
- +501 innych
Nie zapomnę, jak mój dalszy kolega stracił przed pandemią pracę w korpo (nie przedłużyli z nim umowy po okresie próbnym), co go mocno przybiło. Kilka dni później była domówka, podczas której mocno pokłócił się ze swoją dziewczyną na oczach kilkunastu osób - w tym moich. Poszło o to, że za dużo piła. Zwrócił jej uwagę, bo następnego dnia gdzieś mieli jechać o w miarę wczesnej porze - do