Taka sytuacja z dzisiejszego poranka.
Stoje na ścieżce, czerwone światło przede mną jakiś 3 innych rowerzystów.
I nagle podjeżdza on w swoich obcisłych gaciach kellys, bandanie na głowie (bo po co kask) i obcisłej bluzie national geographic.
Po drodze zbluzgał jakiś dwóch dzieciaków, bo śmieli wejść na ścieżkę kiedy on jedzie. Jeden z nich coś odburnął, że przecież są pasy, to nasz bohater tak
- konto usunięte
- aro84
- konto usunięte
- GryfnySzac
- FrauWolf
- +213 innych
Mam wrażenie, że rowerzyści jeżdżący na szosówkach to najbardziej niemyśląca i głupia grupa rowerzystów. Uważają, że kiepski stan ścieżki rowerowej (albo to, że ścieżka jest brukowana, bądź są krawężniki) upoważnia ich do nieużywania ścieżek na rzecz ulic.
To jak kupić nisko zawieszony sportowy samochód, narzekać, że obciera się progami i zderzakami na progach zwalniających czy o krawężniki, że czuć studzienki kanalizacyjne na kołach z oponami o
@vomalio: Posiadacze BMW i Civiców co najwyżej, odsetek kierowców. Więcej osób ma opony z niskim profilem i takie osoby najczęściej narzekają na drogi. Wiem co to za uczucie- po drogach ciągle jeżdżą rowerzyści ;)
@grecki: Rozumiem, że polecasz jakąś dobrą, sprawdzoną po jeździe bez siodełka.
@sargento: Tak samo można powiedzieć o niektórych jezdniach. Jednak nikt nie protestuje, każdy jeździ.