Siema, siema.
Dziś check-in rodem jak z UK.
U sąsiada na ogródku oczywiście, bo ja na tej kulturystyce ledwo na kurczaka i testosteron zarobię.
Waga blisko 112kg, wygląd sylwetki naprawdę optymistyczny, no i muszę przyznać że 20mg trenu dziennie naprawdę potrafi zrobić robotę.
Dziś check-in rodem jak z UK.
U sąsiada na ogródku oczywiście, bo ja na tej kulturystyce ledwo na kurczaka i testosteron zarobię.
Waga blisko 112kg, wygląd sylwetki naprawdę optymistyczny, no i muszę przyznać że 20mg trenu dziennie naprawdę potrafi zrobić robotę.
#gownowpis