W maju przeżyłam pożar na Poniatowskiego w Zielonej Górze, który został wywołany przez sąsiada - alkoholika i zbieracza. Zasnął w barłogu z petem w gębie. Ja trafiłam na SOR z zatruciem dymem (mieszkałam z nim drzwi w drzwi, miałam biało od dymu w mieszkaniu), dzieciaki sąsiadki również zabrano na badania. Facet też miał postępowanie eksmisyjne w toku.
Ksiądz wezwał policję, bo chcieli się wypisać z kościoła
Wielką awanturą zakończyła się próba złożenia wniosku o apostazję przez dwójkę wrocławian. Gdy ksiądz z kościoła pod wezwaniem św. Michała Archanioła przy ul. Prusa dowiedział się, że dwójka parafian chce wypisać się z Kościoła, wezwał policję.
z- 38
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Czyli moim grzechem jest wystąpienie z organizacji pełnej chciwych hipokrytów, wycierających sobie gęby przypowieściami o ubogim i skromnym Jezusie, ukrywających sprawców przemocy seksualnej wobec dzieci?
Nijak nie żałuję tej decyzji, jest zgodna z moim sumieniem i przekonaniami.