Śląska Wykopowa Grupa Urbexowa odwiedziła wczoraj swoje ulubione miejsce, czyli opuszczony cmentarz. Tym razem był to kirkut w Katowicach. Chociaż bardziej niż "opuszczony" pasuje chyba "zaniedbany", bo znaleźliśmy na nim nagrobki i z nowszymi datami, jak np. 2020. Miejsce bardzo klimatyczne i w miarę łatwo dostępne, jeśli ktoś lubi skakać przez płoty.
Potem postanowiliśmy zajrzeć do opuszczonej lokomotywowni. Od mojej ostatniej wizyty minęło 1,5 roku i trochę się tam pozmieniało, niestety na minus,
Potem postanowiliśmy zajrzeć do opuszczonej lokomotywowni. Od mojej ostatniej wizyty minęło 1,5 roku i trochę się tam pozmieniało, niestety na minus,





























Hart ducha i odporność
Stoicyzm na dziś – 19 września
Elastyczność woli
„Pamiętaj,