Chciałem zamówić przez neta, ale wygląda tj. był dostępny tylko jeden... Tam serio są takie kolejki, że trzeba zamawiać bilety na 10 dni przed, żeby móc tam wejść?
@Yakooo: Na którą godzinę? Zerknij czy nie da się kupić na jakąś późniejszą godzinę. Tam jest masa naganiaczy którzy stoją i sprzedają "usługi przewodników" przed wejściem.
@Yakooo: No to może być problem, ja tam byłem w 2021 kiedy covid szalał na pełnej k..., a i tak było w cholerę turystów, teraz obawiam się, że możesz mieć problem z kupnem z wyprzedzeniem. Niestety trochę za późno się zabrałeś za organizację.
Myślę o zabookowaniu hotelu około 5km od atrakcji tj. Fontanna etc - niby 2km do centrum. Czy taka lokalizacja mocno może mi zepsuć city break, czy jednak autobusami szybko się dojedzie bo całkiem rozsądnej cenie?
Plus mam pytanie jak wygląda kwestia komunikacji miejskiej. Są jakieś karty, które warto wykupić, aby mieć tańsze przejazdy niż kupowanie pojedyńczych biletów? #rzym #citybreak #wlochy #italy #roma #
@Yakooo: Zerknij sobie na stronę https://www.rzym.it/, tam masz pełne kompendium informacji o Rzymie. Zerknij sobie przede wszystkim na metro, później na tramwaje, najwygodniej tam się tam poruszać. Na citybreak to chyba najlepiej jakieś 2- albo 3-dniowe bilety kupić.
@lifapek: Tam nie ma karnetów jednodniowych, "dzienny" jest na 7 godzin. Pod koniec stycznia warunki już były średnie (pod Luxtorpedą trzeba było dużo zaparcia, żeby jeździć, paskudne muldy + śnieg z "kaszy"), a od tego czasu padał deszcz i chyba cały czas było na plusie.
Po ponad roku niebiegania wracam z ambitnym planem przebiegnięcia w wieku czterdziestu kilku lat pierwszego maratonu (21 kwietnia). Mam więc dokładnie 16 tygodni na przygotowanie. Oby tylko obyło się bez kontuzji bo wcześniejsze próby zawsze kończyły się problemami z kolanami, plecami itp. Zaczynam więc od delikatnych przebieżek dwa, trzy razy w tygodniu plus dłuższy bieg w niedzielę. Do tego dieta i rolowanie. Trzymajcie
Miraski z #lodz Pacjent to ford mondeo MK3. Kluczyk nie otwiera maski. Znacie jakiś warsztat gdzie pomogą nie za miliony monet? Ewentualnie znacie jakieś sposoby żeby sobie samemu z tym poradzić? #motoryzacja #ford #mechanikasamochodowa
@sailor_73: Znów grzebiesz mi po koncie, bo ci coś zakopałem? Echhh, lepiej zerknij co ci wykopałem. A co do meritum: nie wiem jak w Mondkach, ale Fordowskie Fokusy miały plastikowe cięgło, które lubiło się zerwać i dawać dokładnie takie objawy jak u OPa." PS. @kiszczak, z ciekawości, co tam wyszło?
Jest to jedna z najpopularniejszych i najlepiej ocenianych tras rowerowych w Europie. Tutaj wrzuciłem krótki film-relacje. Bardzo zapraszam. A jeśli kogoś interesują praktyczne aspekty z to poniżej info.
Dystans: 400 km. - Czas potrzebny na jej przejechanie: min. 4 dni. Jednak zalecam ciut więcej, aby się nie gonić i zobaczyć po drodze coś więcej niż asfalt. - Trudność: trasa jest dość łatwa. W pionie ma
@czarek69: Ja pierdzielę, czy ty jesteś normalny? Prosiłem Cię już na PW dwa razy, żebyś mi nie wysyłał podwójnych powiadomień a ty mi wysyłasz potrójne? A weź na czarną spadadaj.
Będę 3 pełne dni w Rzymie. Zastanawiam się czy spędzić cały ten czas na zwiedzaniu Rzymu, czy może na te najważniejsze miejsca wystarczy 2 dni i trzeci gdzieś pojechać poza Rzym. I tutaj myślałem albo o: Florencji. 1,5h pociągiem w jedną stronę, więc miałbym 8-10h na zobaczenia miasta. Tivoli, podobno są shuttle busy, 40min w jedną stronę. Jakieś inne propozycje, praktyczne wskazówki od kogoś kto był tam podobny czas?
Organuję podróż w Dolomity zahaczając o Wenecję. Czy jest coś w tym rejonie co warto zobaczyć? Chodzi mi o fajne, ale mało turystyczne miejsca z naciskiem na góry. Warto na Triglav w Słowenii iść wracając? Planuję spędzić około 10 dni we Włoszech. Jadę autem z Polski. Jakieś pro tipy odnośnie zwiedzania Wenecji? Chciałbym zostawić auto poza miastem i dojeżdżać pociągiem.
@its_over_for_chlop: Na Wenecję bym dał tak z 2-3 dni (sama logistyka na Murano/Burano to jest jeden dzień). Wejście na Triglav (relacja znajomych), to 2 dni. EDIT: Do samej Wenecji nie ma sensu wjeżdżać, tam dość często wjeżdżają szynobusy.
Żuławy Wiślane. "Przecież tam nic nie ma! ヽ( ͠°෴°)ノ" Nie będę Was oszukiwać, ale mam ogromne opóźnienie w relacjach z podróży wzdłuż Wisły. (już wróciłem do domu ponad tydzień temu). Niczym Internet Explorer (albo kajakarze pod wiatr), docieram na mirko na Żuławy. W międzyczasie Bałtyk zdążył się ochłodzić do temperatury ciekłego azotu a wiatr zjadł plaże.
#arinkaofood #gotujzwykopem