Mam taką poranną rutynę zastępującą siedzenie na socialach do kawusi. Codziennie rano odpalam sobie timelapse z przebiegu pogody nad Tatrami z poprzedniego dnia. I dziś postanowiłem się tym z Wami podzielić, ponieważ wydaje mi się, że niektórzy mogą skorzystać z podobnej rutyny. Takie "zaliczanie" wschodów i zachodów w Tatrach w kilka minut, nawet bez spoglądania w kierunku Zakopianki.
Ten timelapse to jest hobbystyczny projekt kolegi ze Słowacji. Pełna automatyka obecnie -

















źródło: 1000011746
PobierzDzięki temu, że były zakręcane, to pakowałeś takie 2,3 do kieszeni i miałeś na kilka godzin. Zajebista sprawa!