Elo! Mam taką rozkminkę i się zastanawiam co obcy ludzie pomyślą o tym w Internecie ;)) i powiedzą mi czy moje emocje są normalne czy nie ;)
Mianowicie, sytuacja jest taka: Moi rodzice wymyślili że kupią mieszkanie moje siostrze. Siostra ma 35 lat, jest sama, mieszka w dużym mieście. Mieszkanie, jak wiadomo, w dużym mieście kosztuje mały majątek tj ok 700 tys. Rodzice mają jeszcze mnie i brata. My oboje mamy rodziny
@literacyfra123 Hmm nie wiem czy się z Tobą zgodzę… wydaje mi się że niejako obowiązkiem rodzica jest coś tam dać w życiu swojemu dziecku i zapewnić mu dobry start ;) przynajmniej ja mam swoje i wychodzę z takiego założenia. ;)
@Linijkarz_z_Lotusa właśnie jest to irytujące - tym bardziej że ona zawsze powtarzała że mieszkanie dla niej nie jest żadną wartością! I po co jej to w ogóle, jakieś kredyty i tak dalej. No to mieszkanie jej teraz spadnie z nieba. A człowiek pracował i oszczędzał żeby coś mieć 🤷🏻♀️
@wredny_bombelek mamy 2 sypialnie - jedna dla bombelkow a druga nasza. Plus salono - kuchnie. Mieszkamy dosc blisko centrum miasta (20 minut tramwajem). Ja nie wyobrażam sobie mieszkać poza miastem z dziećmi. Ale to ja - jestem miastowa, na wsi bym się nudziła. Dla dzieci jest dużo atrakcji w mieście, zawsze jest gdzie iść i co robić, place zabaw, towarzystwo itp. Ale wiadomix - to już indywidualna sprawa każdego :)
@NieRozumiemIronii między najstarszym a najmłodszym 5 lat, więc różnice nieduże. Siostra jest osobą, hm, jakby to powiedzieć, bujająca w obłokach, jak jej mówiłam o tym żeby myślała o zakupie mieszkania, to dla niej „mieszkanie to nie jest żadna wartość człowieka” albo „ja nie będę brać żadnych kredytów i wiązać się z bankiem na całe życie”. Teraz wynajmowała mieszkanie po taniości bo miała taką opcję z pracy ale właśnie jej się to
@zeszyt-w-kratke - pewnie, częściowo się z Tobą zgodzę, ale jeszcze parę rzeczy wyjaśnię. „Mniej sprawna” siostra (jak to ładnie ująłeś xD) zawsze miała wyjebongo na swoje własne mieszkanie - nie oszczędzała jakoś specjalnie, nie zainteresowała się nigdy ile by ją kosztował kredyt, ogólnie uważała że mieszkanie - a po co to komu. Druga sprawa - nikt nie ma nic przepisane, to są takie plany ;) a dobrze wiemy jak to jest
@EleganckiSkrzat okej, kurde bez przesady z tym gadzim mózgiem xd mnie wkurza tylko ta niesprawiedliwość w tym że ja całe dorosłe życie odkładałam hajsy i robiłam co mogłam żeby sobie kupić z mężem mieszkanie i oczywiście dalej je spłacamy, a tu wystarczy trochę popracować, nie oszczędzać, mieć to gdzieś, a mieszkanie spadnie z nieba ;)
Chciałabym wszystkim odpisać na te komentarze ale ten wykop jest trochę z-----y i nie wiem czy potrafię to dobrze zrobić plus jest to bardzo niewygodne, no ale spróbuję ;d ale powiem, że tyle obelg co pod tym wpisem to chyba całe życie nie usyszałam, widać wysoki poziom dyskusji ;)
@Uuroboros może Cię zaskoczę ale nie każdy marzy o mieszkaniu w domu, ja też wolę 40 metrów w mieście niż 100 metrów na
@Glikol_Propylenowy - nikt mnie nie musiał nakręcać, miałam matematykę w szkole i umiem dodawać ;) @SosnoWicher - no właśnie jak widać po wykopie - już zostałam nazwana hieną, niewdzięcznicą, powinnam dostać plaskuna na twarz itp :) @MshL - mieszkanie ma być kupione tylko i wyłącznie dla niej. @CREATE_USER - cieszę się, że nie jest menelicą xD @nastaremilion - czepili się tego 'zawrotne' ;) Ja nie drwię z jej zarobków,
@AnonimoweLwiatko: Hej, moi rodzice mi dali to 100k, tata od razu mówił, że to nie jest pożyczka tylko mi to daje. Na mieszkanie nie braliśmy kredytu - zapożyczyliśmy się u rodziny mojego męża i bardzo powoli oddajemy. Gdyby siostra tylko słowem rodzicom wspomniała o tym, że chce kupić mieszkanie to tata od razu by zbierał na kasę na wkład własny dla niej. Z tych moich wpisów to też może wynikać,
@Uuroboros tu mówimy o innym mieście niż Warszawa a druga sprawa jest taka że moja siostra przecież nie może mieszkać daleko od tramwaju! Jej mieszkanie ma być blisko tramwaju. XD zresztą ona jest sama - po co jej dom 300 metrów. A nawet 100 metrów, ona preferuje życie w mieście, tu nie ma akurat o czym dyskutować :) Teraz ma wynajem z pracy, płaci 500 zł miesięcznie, i tak od paru
@mrocznapszczola czytanie ze zrozumieniem się kłania - od rodziny męża pożyczyliśmy - wszystko musimy oddać! Po prostu zamiast kredytu w banku, kredyt u rodziny. Nie byłabym w takiej sytuacji bo ja już dawno na jej miejscu kupiłabym mieszkanie na kredyt o czym wielokrotnie jej mówiłam że powinna myśleć o mieszkaniu.
@jmuhha - rozliczenie pisiurow - normalne prawo ws. aborcji - powrót do normalności w TVP - powrót radiowej trójki? - zahamowanie kosmicznego wzrostu cen za mieszkania, spożywki
Hej, sklep z meblami nie chciał mi wczoraj sprzedać produktu w cenie która widniała na metce. Twierdzili, że "pewnie klient przełożył metkę i oni nie będą za to odpowiadać". Ale z tego co czytam, prawo stoi po mojej stronie. Mam zdjęcie produktu z tą 'nieprawidłową' metką, czyli z niższą ceną. Jak myślicie, jest o co walczyć? ¯\_(ツ)_/¯ #prawokonsumenckie #oszukujo
@highwaytohell: Jeżeli cena z nazwą produktu odpowiadała do modelu, który Cię interesował, to tak, prawo stoi po Twojej stronie. Ale jeżeli na metce był inny produkt to niestety.
@Wormditt: @nobodyknows: Gość napisał że ma ZZSK a wy mu piszecie o rozciąganiu i byciu dziadkiem. Zorientujcie się trochę co to za choroba a później dzielcie się mądrościami.
@tzar1991nam: Mój mąż też ma ZZSK i od ok. 3 lat jest na leczeniu biologicznym. Miał już straszne bóle, nie spał po nocach i płakał z bólu. Jest teraz jak nówka sztuka człowiek więc mam nadzieję i myślę
Pamiętam za dzieciaka jedno z takich uczuć, jak w sobotę wieczorem zostawałem sam w domu. Mama często miała do pracy na noc sb/nd, a ojciec chodził na ryby i wracał po 10 browarach. I autentycznie czuło się wtedy taki czill, sobota była dniem sprzątania, więc w posprzątanym pokoju sobie siedziałem, cisza w domu, ciemno a ja grałem na kompie w robin hood legenda sherwood albo jakiegoś mohaa czy oglądałem na tvp2 jakieś
@chrominancja: XD Ty tak serio? Czyli wszystkie dzieci lekarzy którzy dyżurują w nocy będą do końca życia odczuwać skutki tych dyżurów? XD ojciec alkoholik bo chodził na ryby i pił p--o? Ok.
@yahoomlody: właśnie zostałeś uświadomiony ze niezła patola tam u Ciebie była xD
@chrominancja: Masz jakieś źródło tych rewelacji o dzieciach lekarzy z choroba sierocą? Piszemy tu o dyzurowaniu czy tam chodzeniu raz na jakiś czas na nocke do pracy, a Ty od razu piszesz o „skupianiu się tylko na pracy”. OP gdzieś napisał ze jego mama się skupiała tylko na pracy? Czy ze chodziła czasem do pracy na nockę w sobotę?
Może ojciec wracał n------y i szedł spać? Może później nie pił
@chrominancja: Zarzucasz mi nieelastyczny umysł a sam z paru zdań OPa wyciągnąłeś wnioski ze jego matka nie poświęcała mu za dużo uwagi a ojciec był alkoholikiem xD jeszcze gość wspomina to z nostalgią a Ty mu będziesz próbował uświadomić ze to jakaś patologia była xD
Ja gdzieś napisałam ze Ty uważasz ze ma chorobę sieroca? Pokaz mi gdzie? Napisałeś: „tak, dzieci np lekarzy którzy skupiają się tylko na pracy często
Jutro 11 rocznica. Nikt nie postawił im pomników, nie nazywał ulic ich imionami. Młodzi ludzie, przed którymi całe życie stało otworem. Mieli marzenia, plany, zginęli wykonując swoje obowiązki reprezentując ojczyznę. Cześć ich pamięci. #oswiadczenie #neuropa #4konserwy
Artur :( w momencie jego śmierci miał dwójke córeczek w wieku 1 rok i druga 4 lata. Starsza ma teraz 15 i nie może oglądać filmów i zdjęć z tata bo dalej przy tym płacze. Ehh. Złoty człowiek to był.
Od prawie 13 lat jestem na wykopie(wykopowy oldboy), a od ostatniego czasu głównie obserwuję społeczność Wykopu zostawiając swoje plusy. Nie raz widziałem jaka jest siła społeczności, w wielu akcjach brałem udział. Teraz zwracam się do Was w imieniu bliskich mi osób z prośbą o wsparcie! Pomożecie?
@JohnFairPlay: Taką operację robią też w Polsce, a mamy tu jednych z najlepszych kardiochirurgów dzięciecych na świecie. Niech autor znaleziska opowie czemu tej operacji nie mogą zrobić w Polsce na NFZ? Bo nie wierzę, że lekarze powiedzieli że się nie podejmą operacji. Zresztą jest to bardzo ciekawe, czemu w opisie nie ma w ogóle wzmianki na temat leczenia dalszego w Polsce.
@JohnFairPlay: No cóż, zapewne nie doczekamy się odpowiedzi. Klasyczna zbiórka pt. "Zbierajmy miliony i zróbmy operację ZAGRANICO bo tam będzie lepiej niż w Polsce (na ten paskudny NFZ)".
Jest zaprzeczeniem internetowych coachy i instagramowych celebrytów i tworzy treści, które pozwalają docenić naprawdę ważne rzeczy w życiu. Z pomocą ruchów oka tworzy profil, gdzie pisze o dyskryminacji, zmaganiu z polskim państwem oraz o swoim codziennym życiu, motywując innych do działania.
Obserwuje jego konto od jakiegoś czasu i ogólnie no spoko niektóre rzeczy pisze ciekawe o tym jak się poznał ze swoją dziewczyna, o problemach niepełnosprawnych w Polsce itp. Aaaale gość ma dość roszczeniowe podejście do życia :/ wybrzmiewa to często w jego postach. Pamietam jak wrzucił zdjęcie rozenkowej majdanowej w helikopterze i podpisał „no fajnie ale za taki helikopter to trzech takich jak ja mogło by żyć na normalnym poziomie”. No kurde
Koleżanka ciągle narzeka, że nie może schudnac, a wręcz ciągle tyje, a przytyła około 25 kg w rok, a bardzo mało je i jest na diecie, wczoraj byłam u niej i patrze, a ona ciągle słonecznik je. Mówię do niej, że to ma praktycznie tyle samo kcal co chipsy i jak to z tą dieta ma związek, a ona, że przecież to ma może z 50 kcal i je takie 3 XDDDDDDDD
@siberica89: Kurka ja tez właśnie jestem na etapie odchudzania i liczenia kalorii i ważenia wszystkiego. I szczerze uważam ze jest to najłatwiejsza dieta ever. Szczerze mówiąc to nie wiedziałam wcześniej ze to takie proste. I rzeczywiście człowiek zauważa ile niepotrzebnych rzeczy jadł w ciągu dnia. Tez będę to wszystkim polecać. :D
@matka_boska_w_klapie: sprzedam Ci pewną tajemnicę ;) tej fasoli wcale nie trzeba moczyć 24 h ;) po gotowaniu przez 2h będzie ok. Zawszę tak robię bo kto by pamiętał 24h wcześniej o jakimś moczeniu fasoli xD
Hey Kochani;) Dziś pojechałam sobie z domu po 12 A wróciłam 15³⁰ pojechałam troszkę dalej i SAMA pierwszy raz zrobiłam 2 km i odpoczywałam z krówkami obok przy mostku z 5 minut odpoczełam i spowrotem 2km w tym czasie akurat udało się wrócić równo z mamą potem pojechałam drugi raz troszkę dalej 3km do drugiego mostu wracając zajechałam na ten bliższy mostek by odpocząć 10 minut i odpoczełam psychicznie polecam każdemu i
@dominika-spychalska Dziewczyno Ty nie pisz na mikro bo sama widzisz co tu się dzieje. Tym razem się przyczepili tylko o tatuaże, na następny raz wezmą na tapetę Twoje buty albo włosy albo ciuchy albo cokolwiek żeby się d-----ć ze nie wydałaś na leczenie xD powinnaś w worku pokutnym jezdzic, żebyś przypadkiem o żadnych przyjemnościach nie myślała!!!1one
Ja się bardzo cieszę z Twoich sukcesów :) powodzenia i trzymaj tak dalej :)
Gdyby mi ktoś w dniu mojego ślubu powiedział, że 2 lata po ślubie będę miała trójkę dzieci, dwójkę z zespołem Downa i jedno adoptowane, to do kościoła bym nie dojechała. Ale gdyby ktoś dodał, że będę jedną z najbardziej szczęśliwych osób na ziemi to na pewno bym w to nie uwierzyła – pisze Monika
@krystal_Tri_tapik: Te badania nie wykrywają tylko ZD. Podczas takich badań można wykryć inne rzeczy, np. wady serca. Więc uzasadnienie 'nie pójdę bo i tak nie usunę' jest absurdalne. Wykrycie wcześniej wszelkich wad umożliwia zapewnienie po porodzie chociażby lepszej opieki lekarskiej.
@krystal_Tri_tapik: Bzdury piszesz. Jakie 2%, odsyłam do art. mamyginekolog (z odesłaniami do artykułów naukowych) https://mamaginekolog.pl/amniopunkcja/ Z artykułu - "Ale podsumowując – realne ryzyko straty zdrowej ciąży po amniopunkcji to 0,11%, czyli około 1:1000."
Co do w ogóle amniopunkcji, jest tak jak pisze @tomekruslan
3 miesiące temu dodałam pierwszy wpis na temat tego że zaczynam naukę programowania na bootcampie. Pare osób chciało wiedzieć jak tam, to może jakoś spróbuje zawołać, ale nie wiem czy będę umiała. :/
To ogólnie rzecz biorąc - mi się podoba. Ja już wcześniej coś tam próbowałam z tego programowania, ale szczerze mówiąc bez takiego ‚kopa’ jakiego daje bootcamp było ciężko. Nie wiedziałam czego się uczyć, od której strony zaczynać itp. Bootcamp
@bbeniutek: Moim zdaniem, to taka nauka na bootcampie to 90% nauki w domu a 10% to kurs ;) ja na naukę spędzam teraz każda wolna chwile, ale ja mam bąbelka i nie mam tak dużo wolnego czasu. Bąbelek idzie spać o 20 a ja siadam i się uczę. Kurs jest o tyle dobry że, jakby to ująć, prowadzi mnie za rękę. Sama nie wymyśliłabym sobie takich zadań, nie wiedziałabym w jakiej
@Myzreal: Ja mam kurs weekendowy - co 2 weekend sobota i niedziela o 9 do 17. Miałam mieć zajęcia stacjonarne ale korona, wiec mamy online. Łączymy się na zoomie i mentor zaczyna od teorii, później do tej teorii robimy zadanka, on np robi dwa zadania i pokazuje nam wszystkim, a następne już każdy u siebie na kompie i później np jedna osoba chętna pokazuje swoje rozwiązania. Później kolejna teoria i
@DoloremIpsum: Nasz mentor (nie mamy w sumie za bardzo do czynienia z innymi ludzi z tej szkoły) mówi żeby się nie przejmować takimi tekstami i robić swoje ;)
@DildoShwaggins: Mi wcale nie zależy na tych 15k :D 12 wystarczy ( ͡°͜ʖ͡°) nie no żartuje. W ogóle mi nie chodzi o pieniądze, może bardziej o bezpieczeństwo jakie daje ta branża.
Z praca w korpo - dokładnie tak jak piszesz, nie zależy mi w 100% na pythonie, ale od czegoś trzeba zacząć :)
@DoloremIpsum: Największe rozczarowanie to bym miała jakbym nie poszła na kurs i siedziała w swojej aktualnej pracy i codziennie myślała „ehhhh ciekawe co by było jakbym poszła na kurs programowania....” xD a tak przynajmniej się przekonam ;)
@LazyInitializationException: Kurde nie dość ze znalazłeś wszystko ogłoszenia to jeszcze je wszystkie przejrzałeś xD paaaanie jaki jest Twój cel? :D nie martw się tak o mnie i moja przyszła prace :D
@tptak: Teraz uczymy się Django, wcześniej to były głównie podstawy Pythona, bazy danych, programowanie obiektowe. Podstaw programowania jest bardzo dużo :D:D Na razie robimy małe rzeczy, problemy nie są jakoś bardzo złożone, bardziej takie 'to i to mi nie działa / nie wyświetla się itp. Jak
@draxgar: Wiem, wiem, jeszcze teraz przez korona to już w ogóle poznikały ogłoszenia juniorskie. Ja dopiero będę szukać czegoś w nowym roku, wtedy mniej więcej kończę kurs. Może trochę sytuacja się polepszy. Pracy nie trzeba szuakć tylko w necie, są jeszcze różne targi, a na takich zazwyczaj szukają programistów z tego co się orientuję. ;) Ogólnie na razie za dużo nie myślę o szukaniu pracy, bo jeszcze duuuużo nauki przede
Jarosław Kaczyński na antenie Polskiego Radia udzielił wywiadu z okazji 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej. I dla wielu osób rozmowa w "Sygnałach Dnia" mogła być jednak zaskakująca – prezes PiS nie zająknął się nawet na temat 95 pozostałych ofiar i mówił wyłącznie o swoim zmarłym bracie.
@ws60: Nie wiem skąd to info, oczywiście że też dostali odszkodowania. Znam osobiście jedną wdowę. Pieniądze dostała ona, jej dzieci, rodzice ofiary i rodzeństwo.
@ws60: Nie wiem ile dostała Gosiewska. W przypadku, o którym mówiłam 250k każda osoba którą wymieniłam. A nawet więcej bo jeszcze dodatkowe odszkodowanie od wojska (ale tylko dla żony i dzieci). Plus pare lat temu PiS dawał nowe odszkodowania i też wszyscy znowu dostali, nawet siostra...
Hej Mircy ;) Zaczynam powoli jeden z tych słynnych kursów pt. 'zostań programistą 15k w miesiąc' (ale najpierw nam tyle zapłać xD) i tak sobie myślę, czy byłby ktoś zainteresowany poczytać trochę o tym jak to będzie wyglądało z mojej perspektywy. Jeśli tak, to mogłabym co jakiś czas pisać jak to wygląda, co robimy itp. no i w przyszłości - czy coś z tego wyszło. :) Wiem, że tutaj te bootcampy są
@highwaytohell: Jakbyś miała inny kolor paska to odpowiedzi też by były zgoła inne tutaj :P Według mnie, w obecnej sytuacji zdecydowanie nie warto wydawać 15k na kurs, biorąc pod uwagę to co się dzieje i będzie dalej działo na rynku. Co nie znaczy, że nie warto się uczyć programowania - ale może bez wydawania tony hajsu na start. Polecam zacząć od CS50, jak przez to przebrniesz to będziesz chociaż mniej
Mianowicie, sytuacja jest taka:
Moi rodzice wymyślili że kupią mieszkanie moje siostrze. Siostra ma 35 lat, jest sama, mieszka w dużym mieście. Mieszkanie, jak wiadomo, w dużym mieście kosztuje mały majątek tj ok 700 tys. Rodzice mają jeszcze mnie i brata. My oboje mamy rodziny
„Mniej sprawna” siostra (jak to ładnie ująłeś xD) zawsze miała wyjebongo na swoje własne mieszkanie - nie oszczędzała jakoś specjalnie, nie zainteresowała się nigdy ile by ją kosztował kredyt, ogólnie uważała że mieszkanie - a po co to komu.
Druga sprawa - nikt nie ma nic przepisane, to są takie plany ;) a dobrze wiemy jak to jest
@Uuroboros może Cię zaskoczę ale nie każdy marzy o mieszkaniu w domu, ja też wolę 40 metrów w mieście niż 100 metrów na
@SosnoWicher - no właśnie jak widać po wykopie - już zostałam nazwana hieną, niewdzięcznicą,
powinnam dostać plaskuna na twarz itp :)
@MshL - mieszkanie ma być kupione tylko i wyłącznie dla niej.
@CREATE_USER - cieszę się, że nie jest menelicą xD
@nastaremilion - czepili się tego 'zawrotne' ;) Ja nie drwię z jej zarobków,
Teraz ma wynajem z pracy, płaci 500 zł miesięcznie, i tak od paru