Aktywne Wpisy
mepps +249
szurszur +101
Mam pytanie od osób, ktore potrafią wrzucać seriami wyłącznie wpisy negatywnie przedstawiajace Ukraine.
Macie odwage odpowiedzięc z czego wynika Wasza sympatia do Rosji? Bo nie róbcie fikołków, ze niby jesteście pośrodku, nie mozna być neutralnym i wrzucac masowo tylko ataki na Ukraine. To służy wybieleniu Rosji i przeniesieniu niecheci na Ukriane czyli dokładnie to czego aktywnie oczekuje Rosja. No chyba, że jesteście takimi tępakami i robicie to jako tzw pozyteczni.
Owszem, niektorzy
Macie odwage odpowiedzięc z czego wynika Wasza sympatia do Rosji? Bo nie róbcie fikołków, ze niby jesteście pośrodku, nie mozna być neutralnym i wrzucac masowo tylko ataki na Ukraine. To służy wybieleniu Rosji i przeniesieniu niecheci na Ukriane czyli dokładnie to czego aktywnie oczekuje Rosja. No chyba, że jesteście takimi tępakami i robicie to jako tzw pozyteczni.
Owszem, niektorzy
Mianowicie, sytuacja jest taka:
Moi rodzice wymyślili że kupią mieszkanie moje siostrze. Siostra ma 35 lat, jest sama, mieszka w dużym mieście. Mieszkanie, jak wiadomo, w dużym mieście kosztuje mały majątek tj ok 700 tys. Rodzice mają jeszcze mnie i brata. My oboje mamy rodziny i mamy kupione swoje mieszkania na które sobie zapracowaliśmy i kupiliśmy (ja wspólnie z mężem - brat z żoną). Mi rodzice dołożyli 100k na wykończenie mojego (i męża) mieszkania.
I teraz ich plan jest taki że jej kupią mieszkanie. Ona będzie musiała sobie dopłacić do niego (zarabia zawrotne 5k na rękę więc nie wiem jaki kredyt i czy w ogóle dostanie). Ja dostanę „większą” część mieszkania moich rodziców (jest warte pewnie z 800 tys) mój brat mniejsza część mieszkania i działkę. Tak żeby mniej więcej każdy miał po równo. Ale wiadomix że rozdzielanie ich mieszkania to nie jest majątek który ja mogę sobie swobodnie jutro sprzedać czy nawet za rok ;) bo oni tam mieszkają (i mam nadzieję że jeszcze z 20 lat pomieszkają;)
No i teraz ja się trochę wkurzam, bo ona dostanie mieszkanie teraz i to będzie jej majątek którym będzie mogła od razu dysponować itp. Zresztą będzie mieć niemałe mieszkanie tylko dla siebie co uważam za mega luksus (my z mężem 60metrow na rodzinę 2+2 ona ma mieć 40m). Czy słusznie się wkurzam i irytuje? Czy przesadzam i niech sobie robią co chcą i w ogóle to o co mi chodzi?
#nieruchomosci #mieszkanie #rodzina #kiciochpyta
Siostra jest sama jak piszesz i zarabia 5k. Widzisz tutaj fajny kredyt? No właśnie. Czyli jak nie znajdzie partnera to jest w dupie (* chyba, że jakiś program). Rodzice pewnie widzą, że Wy macie wszystko ogarnięte to chcą pomóc siostrze. Normalne. Schowaj roszczenia, bo imo jest to niezdrowe. Kupić na siebie? A po śmierci walka o to mieszkanie. Proszę Cię xD Ich hajs, więc wyłącz gadzi mózg.
No i takie jest życie, proste. Oczywiście, można wchodzić głębiej - jakie są wasze relację, jak siostra się zachowuję, jak dba itd itp. Jednakże zasada końcowo pozostaję jedna - ich hajs. Wiele rodzin się pokłóciło na zawsze przez pieniądze, co dla mnie od zawsze było po prostu dziwne.
@highwaytohell: mogłaś też mieć wywalone to może by tobie kupili a nie jej.
@highwaytohell: z takimi
@highwaytohell: mały majątek xD
@highwaytohell: i co może jeszcze mieszkać tam będzie, jak ty w swoim do którego się rodzice dołożyli?
No w dupie się przewróciło
Uważam, że myślenie w stylu, że coś jest niesprawiedliwe nie ma sensu. Starają się pomóc każdemu dziecku i tyle.
Nie ma co myśleć o tym. W ogóle takie myślenie mnie trochę przeraża ale może dlatego, że np. mój ojciec się zrzekł domu rodzinnego na siostrę.(bo sobie wybudował swój a siostra mieszka w
Jakoś Cię nie bolało, że dostałaś 100k na wykończenie, a siostra w tym czasie nic. Wtedy to był "Twój majątek, którym mogłaś od razu dysponować" i nie przeszkadzało Ci, że siostra miała co najwyżej obiecane, że też dostanie od rodziców (bo nie wierzę, że tak nie
@highwaytohell: typowa kobieta xd
Daj siostrze spokój:p
Rozumiem że w życiu najważniejsze są dla ciebie pieniądze, ale może czas dorosnąć i zacząć zauważać jednak ważniejsze rzeczy xd