Nie mam pojęcia po co to piszę ale chyba nie mam z kim pogadać.
Zawsze w domu był pies. Przygarnięty bo zmarł właściciel, bo ktoś znalazł i nie mógł się nim zająć itp. Fajnie ale nie byłem taki przywiązany na 100%. Lecz ostatni mój pies to był od małego. Przyniosłem go 12 lat temu jako szczeniaka.









































Od 5 lat rozmawiamy na tagu #mirekmasterclass o wszelkich usprawnieniach życia. Polecasz rzeczy dzięki którym żyje Ci się lepiej, a w komentarzach nawiązujemy dyskusje, z których powstają kolejne pomysły. Każdy może polubić rozwiązania z których też korzysta, aby pomóc społeczności dokonać trafnych zakupów z polecenia. Tag obserwuje już ponad 7380 osób.
Dzisiaj ode mnie
źródło: 1000016068
Pobierz