Siema mirki. Sytuacja jest taka – #deweloper opóźnia odbiór mieszkania, tłumacząc się gazownią, która rzekomo nie podłączyła gazu na czas. Naciskają na podpisanie aneksu do umowy, żeby wydłużyć termin zakończenia robót.
W umowie deweloperskiej mam zapisane kary za opóźnienia, ale tylko z winy dewelopera. A oni się ciągle wypierają tą gazownią. A wiadomo - z mojej strony dochodzą obecnie dodatkowe koszty wynajmu itd. Trochę mi ta historia śmierdzi, bo skąd
@BadBadger: jasne, nie neguje tego. Ale racjonalizowanie tego w taki sposób jak na obrazku jest absurdalne xD Tak jakby twój czas nie kosztował, tak jak ty byś nie wydawał kasy na materiały szkoleniowe itd.
Nie mówiąc o tym, że jak ktoś wydał "kilka milionów" na naukę, to raczej nie za dobrze wydał pieniądze, skoro go teraz nie stać na zatrudnienie pracownika tylko szuka niewolnika za free xD
@niko444: Nie chodzi mi o sam fakt darmowych praktyk, bo rozumiem w pełni to zjawisko i sam takie odbywałem. Chodzi mi o próbę uzasadnienia, dlaczego ktoś nie płaci za czyjąś pracę i poświęcony czas. Mógłby po prostu napisać, że praktyki bezpłatne i nikt nie dałby j-----a. A kreowanie się na guru, którego nie stać na zapłacenie nawet 500 zl trochę się gryzie. To tak jakby ktoś miał fabrykę i nie
@TomgTp: Jak i ile parzysz? Dla mnie to zawsze była czarna magia. Nie mam tykwy, piłem z kubka. Z tym że nie jestem w stanie wypić 2-3 kubków w ciągu kilku godzin, latałbym wtedy do toalety jak szalony. Piszesz, że pijasz dwa kubki do 15 zalań. Jak? Pijesz z tych samych liści przez tydzień? Ja próbowałem odcedzać liście i odkładać sobie na drugi dzień, ale to nie było to samo.
Wygląda na to mireczki, że minął Wam kolejny dzień bez konieczności scharakteryzowania czym różni się kolumna jońska od doryckiej i korynckiej ( ͡°͜ʖ͡°)
@xstempolx: ogólnie zgoda, ale nie wiem, czy to tylko przypadłość polskich szkół. Wpis heheszkowy, ale IMO o starożytnej architekturze warto coś wiedzieć. Bardziej śmieszy mnie fakt wałkowania tego na każdym poziomie edukacji i traktowanie tego przez nauczycieli jako wiedzę podstawową.
Mirki, naprawdę, zrobiliście niesamowitą robotę! Potrzebnych było ok. 40 głosów, dostaliśmy 2400... Baliśmy się, że wywali serwery albo dostaniemy bana, ale na szczęście nic takiego się nie stało. Jest z czego szyć (⌐͡■͜ʖ͡■). Poprawiliśmy też błędy, o których wspominaliście.
A ponieważ byliście tacy super, to szarpnęliśmy się na 10 kluczy zamiast pięciu :D
Mireczki, może ten post uratuje któremuś z was święta ( ͡°͜ʖ͡°)
Jeśli szukacie prezentu dla swojej różowej/mamy/przyjaciółki, pod żadnym pozorem nie kupujcie makijażowego kalendarza adwentowego z #sephora (pic related). Widziałem, że chyba zdjęli go już z internetu, ale w niektórych salonach może jeszcze być.
Ogólnie, dla tych co nie wiedzą - sens takich kalendarzy polega na tym, że firmy dają próbówki DROŻSZYCH kosmetyków w małych porcjach, tak aby
Jutro wracam z Burgas do Polski. Leciałem na wczasy z #travelplanet. Przed chwilą dostalem karty pokładowe na maila. Co mam z nimi zrobić? Szukać gdzie mogę je wydrukować czy ktos z biura je wydrukuje i mi przekaże? Czy może wystarczy że będę miał je na telefonie(w formie apki odpada, no bo nie odprawiałem się sam, więc w grę wchodzi tylko ściągnięty pdf z maila)
@boctok: w sensie na lotnisku? To nie jest dodatkowo płatne? Nigdy się z tym nie spotkałem. Pogoda ekstra, nie spodziewałem się takiej w drugiej połowie września. Meduz nie ma
Mirki, młode zafiksowane na punkcie jakiejś gierki na telefon - "Episodes" czy jakoś tak. Przeszła już całość, szukamy czegoś, ale tym razem na PC zamiast na telefonie. Kojarzy ktoś z Was może tego typu gierki? Ogólnie wygląda to jak jakaś prosta przygodówka z "dziewczęcą" fabułą - jakieś romanse, szkolne perypetie itd. Przychodzi Wam coś na myśl?
@BattlefieldCounterstrike: nie śledzę non stop tagu #mecz, a ten post wpadł mi w oko dzisiaj rano. Chyba najgorsze jest to, że po meczu z Senegalem i Kolumbią jestem w stanie w te doniesienia uwierzyć, albo przynajmniej uznać, że coś jest na rzeczy...
Szukamy z różową jakiś basenów termalnych/aquaparku/spa blisko granicy z Polską (Czechy/Węgry/Słowacja) na weekendowy wypad. Buk na Węgrzech, Besenova, Velke Losiny zaliczone.
Znacie jakieś inne fajne miejsca? Najlepiej kameralne - o wiele lepiej bawiliśmy się w Losinach niż w Besenovej.
@caesarr: Z takich bardziej kameralnych to np. Vrbov koło Popradu. Rodzice byli 2 razy i im się podobało. Dobre miejsce wypadowe w Tartry Słowackie i do Słowackiego Raju. Oprócz gór jest tam też wiele innych atrakcji turystycznych w okolicy. W samym Popradzie też jest AquaPark termalny ale dużo bardziej oblegany.
@caesarr nie miało miejsca nic co jest ścigane z urzędu. Chyba, że jako wykroczenie zakłócenie porządku publicznego. Popychanie z cywilnego, naruszenie jest prywatno skargowe. Mało szczegółów. Wątpię żeby ktoś dostał po dupie.
Jak bardzo #ryanair ściśle przestrzega rozmiaru bagażu podrecznego? Moja walizka jest 2 cm za wysoka i 4 cm zbyt szeroka. Lepiej poszukać innej? Lot pomiedzy Polska a Wlochami #podroze
@venomik: nie wiem jak ryanair, ale wizzair ma takie stelaże (4 rurki połączone ze sobą) w które musi Ci wejść bagaż. Przestrzegają tego bardzo restrykcyjnie - walizkę mierzyłem w domu, i była na styk, ale po zapakowaniu trochę się wypchała i już musiałem dopłacić. W twoim przypadku od razu kupowałbym rejestrowany.
Wczoraj wracałem sobie z wakacji samolotem. Okazało się, że na lotnisku mieliśmy małe, półgodzinne opóźnienie. Od razu zwróciłem uwagę na tablice dot. praw pasażera. Oczywiście wiem, że za pół h nic nie przysługuje, ale przypomniała mi się sytuacja z 2015, kiedy na lotnisku w Korfu czekaliśmy coś ok. 5 godzin (na pewno więcej niż 3, bo dostaliśmy kanapki i herbatę).
Tutaj moje pytanie - na tablicy było napisane, że za ponad
@semperfidelis: może nie wyraziłem się jasno - chciałem wnioskować o odszkodowanie za ten lot z Korfu (opóźniony 5h), nie ten opóźniony pół h. Wiem, że za niego nic nie przysługuje
@Reikor: no właśnie, zastanawiam się, czy po dwóch latach dalej mógłbym napisać takie pisemko. Mógłbyś opisać jak wyglądała procedura? Do kogo napisałeś, po jakim czasie itd?
W umowie deweloperskiej mam zapisane kary za opóźnienia, ale tylko z winy dewelopera. A oni się ciągle wypierają tą gazownią. A wiadomo - z mojej strony dochodzą obecnie dodatkowe koszty wynajmu itd. Trochę mi ta historia śmierdzi, bo skąd
Ale może mogę coś z tego ugrać, i np. zaoferować, że podpiszę w zamian za coś.