Cześć Mirki i Mirabelki,
mam pewien problem z deweloperem. Kupiłem mieszkanie i je wykończyłem. Pod koniec postanowiłem założyć neta i okazało się, że 2 poprowadzone kable Ethernet są uszkodzone, tzn. część żył jest walnięta i kable (kat. 5e wg planów instalacji elektrycznej od dewelopera) nie osiągają więcej niż 100 Mb / s każdy (a powinny do 1 Gb/s). Początkowo deweloper tłumaczył się tym, że kable są pod „telewizję internetową” i ona nie potrzebuje
mam pewien problem z deweloperem. Kupiłem mieszkanie i je wykończyłem. Pod koniec postanowiłem założyć neta i okazało się, że 2 poprowadzone kable Ethernet są uszkodzone, tzn. część żył jest walnięta i kable (kat. 5e wg planów instalacji elektrycznej od dewelopera) nie osiągają więcej niż 100 Mb / s każdy (a powinny do 1 Gb/s). Początkowo deweloper tłumaczył się tym, że kable są pod „telewizję internetową” i ona nie potrzebuje
W trakcie wynajmowania z powodu lekkiej wilgoci i mycia podłóg (dwa razy na mokro i na sucho) W niektórych miejscach zaczęły się Panele podnosić w mieszkaniu. Trochę bardziej w łazience gdzie Kabina prysznicowa jest od razu przy drzwiach a dalej idą panele z korytarza.
Wydaję mi się że mimo wszystko prawidłowo korzystałem z mieszkania i dbałem o te panele. I teraz problem. W poniedziałek się wyprowadzam. Dzisiaj był właściciel. I rozmowa