Wpis z mikrobloga

Tak.. ukraincy z pewnoscia kupuja oryginalne ciuchy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jakas mala czesc na pewno, ale to mniejszosc. Slabo znacie ich mentalnosc i cwaniactwo. Tam pozerstwo, zycie na pokaz, drogie auta, markowe ciuchy to znak sukcesu. Zupelnie jak w Rosji, stad tez wiekszosc tych ubran co widzicie na nich to sa podrobki. Kraj jest skorumpowany i nie ma mocnych regulacji prawnych wiec na rynku mnostwo tanich "oryginalnych"
zawsze #!$%@?ą mnie te bajki o wypłatach 10k+ na jakimś kładzeniu płytek czy innym jeżdżeniu taczką xD


@pankormoran: To nie są bajki. Możesz sobie policzyć. Pracują po 12h dziennie + wszystkie soboty to wychodzi około 300 godzin miesięcznie razy 39zł. Przelew z najniższej krajowej i reszta pod stołem. Płytkarz to jeszcze więcej zarobi jak jest dobry. W tamtym roku robiłem remont to za 2 tygodnie bo tyle mi robił łazienkę to
@pankormoran:
Niekoniecznie, jeszcze przed wojna, rok 2020, rozmawiałem z kolegom co pracował przy jakieś hydraulice i miał płacone na akord. Wyciągał po jakieś 350/dziennie. Ja lekki szok mówię, że chyba #!$%@?ć jak dziki musi, a on mówi, że lajt, ale żebym wiedział co Ukraińcy #!$%@? i jakie dziki, 500 dniówki każdy wyciska, a są koty co jeszcze więcej i bez słowa po polsku bo dopiero przyjechali do Polski.

A co do
@nicknamee nie wiem, nie ma mnie w Polsce wiele lat, ale mam tu kumpla, który mieszka przy granicy z Ukrainą
i gdy był ten exodus ludzi z Ukrainy do Polski
to płacili Polakom by ci za nich stali w kolejce.
I pojawiali się dopiero, gdy był ich czas na granicy.
woleli siedzieć w hotelach niż w kolejkach stać
Nie twierdził, że wszyscy, ale spory odsetek tak działał w kolejkach za nich stali