mam pewien problem z deweloperem. Kupiłem mieszkanie i je wykończyłem. Pod koniec postanowiłem założyć neta i okazało się, że 2 poprowadzone kable Ethernet są uszkodzone, tzn. część żył jest walnięta i kable (kat. 5e wg planów instalacji elektrycznej od dewelopera) nie osiągają więcej niż 100 Mb / s każdy (a powinny do 1 Gb/s). Początkowo deweloper tłumaczył się tym, że kable są pod „telewizję internetową” i ona nie
@xyz_xyz: Tak, technik powiedział, że to lichy cienki kabel. Końcówki dobrze zarobione, sprawdzone dodatkowo przez 2 geeków, sprawdzone też testerem - para żył uszkodzona, w każdym z dwu kabli.
mam pewien problem z deweloperem. Kupiłem mieszkanie i je wykończyłem. Pod koniec postanowiłem założyć neta i okazało się, że 2 poprowadzone kable Ethernet są uszkodzone, tzn. część żył jest walnięta i kable (kat. 5e wg planów instalacji elektrycznej od dewelopera) nie osiągają więcej niż 100 Mb / s każdy (a powinny do 1 Gb/s). Początkowo deweloper tłumaczył się tym, że kable są pod „telewizję internetową” i ona nie