Wpis z mikrobloga

Dzisiaj z dziewczyną stwierdziliśmy, że skorzystamy z dobrej pogody i wybierzemy się na przejażdżkę miejskim rowerem w #lodz
Podchodzimy do stacji na której stoi ponad 10 rowerów i próbujemy wypożyczyć.
Nie udało się wypożyczyć żadnego, rowery w ogóle nie chciały się wypiąć z tego zamka, żadna lampka na zamku się nie świeciła a apka pokazywała że rower jest wypożyczony. No więc idziemy do kolejnej stacji, jakieś 150m dalej, tutaj udaje się wypiąć rowery i dojechaliśmy tam gdzie chcieliśmy. Tutaj kolejne wspaniałe rozwiązanie - jak chcesz zostawić rower na stacji, która nie ma wolnych zamków, musisz przypiąć rower linką do barierki i ZADZWONIĆ na infolinię XD SWIETNE ROZWIĄZANIE

Już kij z tym, chcemy wracać, no i sytuacja jak z początku, żadne rowery się nie wypinają, albo linka ma kod na 5 cyfr a aplikacja pokazuje 4 xD Udało nam się wypożyczyć rowery na kolejnej stacji, ale to chyba będzie koniec przygody z tym badziewiem. To jest chyba dobre dla ludzi, którzy mają czas albo piją 5 razy dziennie melisę. Ha ptfu na tych którzy zgodzili się na takie badziewie, #!$%@?, to gówno w ogóle nie działa.
  • 6
@runieeee: na plus zabezpieczenia, niestety już wcześniej dzikusy pokazywały jak traktują ogólnodostępny sprzęt. Zresztą obecnie powtórka est z tymi hulajnogami rzuconymi w każdym mozliwym miejscu