#budowadomu #budujzwykopem
Zostało mi po konstrukcji dachu dużo ścinek, głównie mniejszych, ale niektóre mają nawet metr długości, 20x30cm przekroju.
Drewno jest sosnowe, suszone (wilgotność 18-20%) i heblowane.
Da się to jakoś sensownie w przyszłości wykorzystać, czy do kosza?
Pierwszym pomysłem był oczywiście kominek rekreacyjny - ale wiadomo, sosna.
Zostało mi po konstrukcji dachu dużo ścinek, głównie mniejszych, ale niektóre mają nawet metr długości, 20x30cm przekroju.
Drewno jest sosnowe, suszone (wilgotność 18-20%) i heblowane.
Da się to jakoś sensownie w przyszłości wykorzystać, czy do kosza?
Pierwszym pomysłem był oczywiście kominek rekreacyjny - ale wiadomo, sosna.
Jestem na etapie zamawiania drzwi wejściowych - ze zdumieniem odnotowałem, że ludzie w Polsce zamawiają drzwi otwierane "na zewnątrz". Przecież to okropne. Jest na to jakieś uzasadnienie?
Otwieranie drzwi wejściowych:
Teraz sprawdziłem, że te przepisy PPOŻ to dotyczą budownictwa usługowego i wielorodzinnego, w domu jednorodzinnym każdy robi, jak chce.
W łazience to powód jest tylko taki, że jak ktoś zasłabnie pod drzwiami w ciasnym kiblu, to przy drzwiach do wewnątrz go nie uratujesz. To zupełnie inna sytuacja.
Notabene, w Stanach, czy "gdzieśtam", gdzie mają drzwi wejściowe otwierane do wewnątrz, drzwi do łazienki otwierają się na zewnątrz.
Otwierasz drzwi do środka lewą ręką, prawą robisz gest i mówisz: "Wejdź, przyjacielu, zapraszam, rozgość się".
A jak masz drzwi na zewnątrz to najpierw wypychasz gościa na schody, potem wychylasz łeb jak kret, sprawdzasz kto przyszedł i dopiero wpuszczasz. Wstyd.
Albo jakiś small talk w drzwiach z sąsiadem czy kurierem. Przy drzwiach na zewnątrz to jest niemożliwe,