Am może właśnie nie?
Niech spadaja, u nas to tylko koszty dodatkowe. Jedno to obrona granicy,. Druga kontrola pojazdów na Wszystkich drogach dojazdowych.
Trzecia to przed granica kazdy busik na pobocze.
Na mieejscu Blaszczaka wyslalbym serio cale wojsko na wschodnią granicę. Co oni maja do roboty w takim np. śląskim?
Do jakiego poziomu , do kiedy trzymacie?