Wpis z mikrobloga

#gielda

Wczoraj spotkałem się z grupą starych przyjaciół jeszcze ze szkoły średniej. Jeden z nas pracuje w dużym korpo gdzie firma daje pracownikom akcje w ramach premii. Rozmawialiśmy kiedyś ze dokupuje i odkłada sobie na emeryturę ale traktowaliśmy to jako benefit pracowniczy

I nagle padło znienacka:
- Anon ty nadal grasz na giełdzie?
- tak
- a dużą masz stopę zwrotu ? dużo na tym zarabiasz?

No jeśli zupełnie niezorientowani ludzie przy browarze zaczynają sie zastanawiac jaka jest stopa zwrotu na giełdzie xD to chyba trzeba #!$%@?ć w gotówkę !!
  • 6
  • Odpowiedz
@ZaczynamNaZielono: och jak ja kocham takie generalizacje w stylu Grafa. Jeśli człowiek pracuje w korpo, to nie jest całkowitym nieogarem i być może poszerzył swoją wiedzę.
Bać zacząłbym się, gdyby budowlańcy w Żabce dyskutowali o tym, co biorą na longa.
  • Odpowiedz
@onionspirit: nie, nie.... ludzie przy piwie byli różni. To ze 20 lat temu chodziliśmy do jednej szkoły nie znaczy ze każdy wylądował w korpo.

człowiek który poruszył temat to Normik.

Po prostu chodzi o to, ze jeżeli przy piwie wychodzi temat giełdy to znaczy ze wieść o hossie rozeszła się po świecie i wchodzą już wszyscy.
  • Odpowiedz
@ZaczynamNaZielono: ale wiesz, że kiedy ulica wchodzi w ostatnią fazę hossy to wykres robi najsilniejsze wzrosty przypominające hiperbolę...to tak jakbyś jechał z Krakowa do Gdańska i wysiadł w Warszawie... Twoi koledzy na tej ostatniej fali to pewnie i na Hel dojadą
  • Odpowiedz