@graf_zero: Pytam bezdomnych w Dublinie (pod Lidlem, bo internet tak kazał) o narkotyki, rzecz jasna po angielsku. Nagle słyszę polski: "Ty, co, on, #!$%@?, chce ten koleś?" :) Konfuzja ustąpiła miejsce radości. P.S. - Nic nie pochytałem :/
@zonk_2: A ja wprost przeciwnie - ale musiała by być świeża (tzn. jak już trochę zeschnięta, to też zjem, nie powiem, że nie, ale świeża lepsza!) ( ͡°͜ʖ͡°)