Koronawirus. Policja sprawdza, po co legniczanie wyszli z domu

Legnicka drogówka kontroluje jak legniczanie dostosowują się do nowych przepisów ograniczających możliwość przemieszczania i grupowania się osób. Funkcjonariusze sprawdzają zarówno środki komunikacji publicznej, jak i prywatne samochody osobowe.

[Arachnofob]

Milicja nie Policja

[H.....e]

@Arachnofob: niech sie odpierd@#$^ bo juz mnie to wszystko wkur#%%

[Arachnofob]

@HolgerDanske dopiero teraz?

Hasło służyć i chronić ma drugie dno

Służyć władzy, chronić budżet

A obywatel? Obywatela pałą

[j.....0]

Ciekawy sposób na rozsiewanie wirusa, panowie milicjanci dotykają tymi samymi rękawiczkami dokumenty od różnych osób, jeśli chociaż jedna osoba była zarażona, to dzięki nim wirus mógł powędrować do niezarażonych.

[sicknature]

@Kropa137: policja ma też prawo sprawdzić legalność dokumentu. Prawnicy potwierdzali że musisz dać.

[sicknature]

@Kropa137: jest proszę dokumenty do kontroli. Okazujesz w innych miejscach - na przykład konduktorowi, sprzedawczyni w monopolu lub kasjerce na poczcie.

[kopyw]

@StaryWilk: Nie prawda! Taki odcień niebieskiego mieli tylko w ZSRR! Skąd dziś taki braść?

[jahente]

Kuźwa, ile żyje to ani razu w mediach nie napisano dobrze o mieście, w którym mieszkam.

[Wastelander]

@jahente: Znam to bardzo dobrze - mieszkam w Sosnowcu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Gabaryt]

@Wastelander: Sosnowiec to miasto Vip'ów przy takim Radomiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[n.....d]

Halo, Milicja?

[kopyw]

Halo, Milicja?

@noonamed: NIe! Pogotowie Nieratunkowe.

[Radkovich]

Artykuł sprzed prawie 2 tyg. Przyjechali o godzinie 18 i losowo zatrzymywali samochody, w sumie więcej stali niż kontrolowali. Następnego dnia również stali i nigdy więcej już się nie pojawili.

[n.....n]

były czasy jak lubili wpadać do knajp i kto nie ma w dowodzie pieczątki z zakładu pracy (kiedyś dowody to były takie książeczki, coś jak książeczka wojskowa, tylko większe) to najpierw pałowanie, później rozmowa, chyba marzy się niektórym powrót do tamtych dni

[adijos93]

@nightrain: W Legnicy wszystko możliwe nawet teraz xD

[n.....n]

@adijos93: ech zacytujmy klasyka, chociaż te czasy już miały nie powtórzyć się ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Siedziałem sobie w mieszkaniu
Gdy ktoś zapukał do drzwi
Wyjrzałem przez ślepe oko
I wyskoczyłem przez okno

[Ronin69]

Ja tu tylko zostawię:

[Otter]

@Ronin69: Tostujcie z poprawionymi przez wykopowiczkę literami, memy to poważny biznes

[Above1]

@Otter: przecież to jest c-------e - np. literka U i P już występuje...

[zjadlbym_kebaba]

C--j ich to obchodzi

[Wasz_Pan]

Ja wiem że to stare (bo z 2 kwietnia) i w ogóle ale jaki to ma właściwie sens? To jest najbardziej bezsensowna akcja jaką może prowadzić policja w tej chwili - czyli jak nie ma stanu wyjątkowego i w ogóle. Tak to by chociaż wymagali glejta albo paragonu ew. recepty ale teraz? Jakim cudem policjant ma zweryfikować dokąd i po co jadę? Chyba żeby ten sam policjant 2x w ciągu dnia zatrzymał w tym samym miejscu ale nadal CO Z TEGO?!

Przecież kierowca może powiedzieć dosłownie byle co:
- jadę do pracy
- jadę "tam" (pokazując palcem przed siebie)
- jadę na zakupy ew. jak zatrzyma po raz drugi: bo zapomniałem kupić ziemniaków

[kofaniutki_misio]

@Wasz_Pan Ja raczej polecałbym właśnie milczenie. Nie odpowiadać na za dużo pytan. Masz prawo nic nie mówić. Podajesz powód i koniec. Dodatkowo dobrze nagrywać zajście ale grzecznie policjanta uprzedzić. Baaa nawet spytać czy nie ma nic przeciwko i dopiero od tego momentu rozmawiać. Komu sie podoba pomysł?