"(...)Zaczęło pojawiać się u mnie coraz więcej męskich ziarenek, społecznych przegrywów, którzy od małego mieli wpajane, że przed ślubem to nie wolno nawet złapać za pierś, a tak w ogóle kobieta to nagroda, którą dostaną, jeśli będą wystarczająco dobrzy i posłuszni wszelkim zasadom.
Mityczny półanioł, którego nie można krzywdzić, z którym nie można się kłócić, na którego nie można narzekać ani nawet krzywo spojrzeć. Wmawiano im, że jak już los, przeznaczenie, sam Bóg osobiście połączy ich miłością, to musi być ona czysta, zgodna z kulturą, wychowaniem, a co najważniejsze – z prawem zarówno tym ziemskim, jak i nadanym ludzkości z samych niebios. Masturbacja to grzech, którego należy się wstydzić z całego serca, p----------y to bilet w jedną stronę do piekła, a za s--s bez intencji dania nowego życia powinno dokonywać się samobiczowania.
Tylko jakiś dziwnym trafem ta ich obiecana miłość, do której tak wzdychali ponad wszystko, stojąc gdzieś z boku, bez odwagi aby się chociaż odezwać, zamiast paść w ich ramiona, tak jak działo się to w ich samogwałtnych snach, była pieprzona przez dziesiątki facetów rocznie. Nieziemska anielica, przy której planowali uklęknąć i odezwać się bez choćby myśli o tym, aby lekko zerknąć w jej cudowne oczy, wieczorami była dymana w każdy otwór przez faceta, który mimo, że uważał ją za zwykłą rzecz, ciepły kawałek mięsa mający „zamknąć mordę i wypiąć dupę”, to jednak dostawał setki godzin tego, czego oni nie będą liczyć nawet w sekundach.
Z lewa mówią , że możesz płakać i być taki jaki chcesz w teorii ale w praktyce, w zderzeniu z rzeczywistością to kobiety pociąga tylko samiec alfa, odpowiedzialność jest dla mężczyzn, zresztą jak same mówiły, ci feminiści którzy kupili gadanie famin są dla samych femin ,,irytujący", pomijając już to, że wszyscy są równi ale na front idą faceci
Z prawa mamy kukserwatyzm który na siłę chce wprowadzić na nowo stare zwyczaje czyli za wszystko odpowiedzialny jest facet ale facet tym razem ma być pozbawiony jakiejkolwiek władzy. Facet ma być tym gentelmanem ale kobieta już nie musi być damą, masz za frajer poświęcać się bo jesteś facet i tak ma być twoim obowiązkiem jest ginąć jako mięso armatnie sam nie wiedząc za co
Najbardziej rozbawiła mnie wypowiedź ,,centrysty" wojny idei która dodatkowo wali młodych facetów po łbie tłumacząc im, że kobiety są silne i niezależne a wy chłopaczki ze wsi to obecnie nadajecie się tylko do wywozu szamba i pieleniu buraków w polu, nie dorastacie umysłowo do pięt nowoczesnym kobietą
OPie, zlituj się...
Co do reszty względna zgoda, a ten cytat z wojny idei wygląda na kompletny nonsens - o jakie niby rygorystyczne ruchy chodzi? Prymat męskości? xD Brzmi jak totalne odklejenie.
Jedyne co mi do głowy przychodzi to jakieś mgtow, ale to nie jest żadne kreowanie męskości na nowo ani tym bardziej chęć wyróżnienia się czy imponowania kobietom.