@Qtko: studiowałem jakiś czas temu. Atmosfera zależy od ludzi na roku, więc tutaj nie ma reguły. Czy warto? Jak nie masz pomysłu co robić w życiu, to lepsze to niż przysłowiowe kulturoznawstwo xD
Pewnie wielu z Was zapyta: "co ja plusowałem 71 dni temu? xD" , ale postanowiłem że zawołam osoby plusujące mój pierwszy wpis o zamiarze zrzucenia wagi. Nie robię tego dla atencji, ale dla... dobra robię to dla atencji.
71 / 365 - ile dni trzymam dietę i ćwiczę 19 / nieskończoność - ile dni nie palę :)
@ImbaJakichMalo: tak trzymaj! W sumie bardziej podziwiam upór z dietą niż ćwiczeniami, bo ćwiczenia po jakimś czasie potrafią sprawiać dużą frajdę, a z dietą to różnie może być. Najlepiej jest chyba jeść z głową i nie przesadzać z cipsami, pitcą i innymi frykasami, ale to tylko moje zdanie. Mi po prostu nie chciałoby się jeść ciągle tego samego i odmawiać sobie przysmaków ¯_(ツ)_/¯ anyway, oby do przodu!
@ZackOscielny: non stop xDDDD a tak serio, to jestem z nią u mechanika raz / dwa razy w roku.
Jest do zrobienia kontrolka poduszki powietrznej (koszt ok. 50 zł) i ręczny (w tym przypadku nie dowiadywalem się ile bedzie wynosić naprawa). Na przeglądzie mówili, że ruda zaczyna gryźć podwozie. Więcej grzechów nie pamiętam.
64/365 12/XXX - Skąd ten numer? Otóż rzuciłem jeszcze fajki.
Dzisiaj waga pierwszy raz spadła poniżej 110 kg! - 109.9 ale po chwili weszła na 110.0 i tak została (╯︵╰,) (Waga początkowa 120 kg, 182 cm wzrostu)
W poniedziałek byłem na siłowni, a dzisiaj obiecałem sobie dać z siebie 2x tyle, żeby wreszcie jutro zobaczyć wynik poniżej 110 na stałe (oczywiście z rozsądkiem, bo
@ImbaJakichMalo: też rzuciłem fajki jak zacząłem coś ze sobą robić (╭☞σ͜ʖσ)╭☞
Wiem, że łatwo się mówi, ale pierwsze 3 tygodnie są najgorsze, potem już z górki. Uwielbiam palić szlusy, więc pozwalam sobie na fajka przy piwku z cumplami, hihi.
Wiem, że już kiedyś o tym wspominałem, ale spróbuj swoich sił w CrossFit. Waga spada jak potłuczona, a po jakimś czasie sprawia ogromną
Siemanko! Dzisiejszy wpis troszkę mniej konkretny, bo też nie za dużo się zadziało
Dzień 52/365
Ćwiczenia: Ten tydzień był troszkę leniwy jeżeli chodzi o ćwiczenia - piątek i sobota troszkę popływałem ale od niedzieli do teraz nie ćwiczyłem. Jakaś grypa mnie łapie, sporo dodatkowych zajęć i jakoś się rozeszło :(
Dieta: Wciąż jest mocno utrzymana - 5 zdrowych posiłków, zero słodyczy, zero alkoholu.
Kiedyś puściłem swojego psa bez smyczy i goniłem go przez 20 min. po polach. Pola były wczesniej nawożone. Na szczęście do pracy miałem jeszcze ok. 1,5 godziny, więc miałem czas wykąpać siebie i psa xD
Dzisiaj mam urodziny, więc wczoraj, 40 dnia moich starań niczym Jezus zrobiłem sobie cheat day i zjadłem kawałek ciasta ( w sumie to dwa małe). Tylko tyle i aż tyle - bez większych grzechów, więc jestem zadowolony!
Waga rano: od dwóch dni 111,8 kg - mam nadzieję, że zaraz znowu ruszy :(
Ćwiczenia
Pokochałem basen! W minionym tygodniu byłem na basenie w środę, piątek
Also, mała prośba - gdy podajesz aktualną wagę, podawaj pls wagę początkową (wzrost też się przyda, żeby każdy mógł obserwować bmi), bo nie każdy pamięta.
#rozowepaski #wspollokatorzy Moja współlokatorka magazynuje brudne naczynia w pokoju, ogólnie syf w pokoju, nie myje naczyń od niewiadomo kiedy, żadnego czystego widelca w mieszkaniu,miski, rondelka itp. puste pojemniki po jedzeniu trzyma w łożku, nie dba o czystość i najgorsze jest w tym wszystkim to...że to jej mieszkanie. Ja dbam o nie swoje,a ktoś nie dba o swoje bo ma humory nie sprzyjające do "sprzątania"... Wkurza mnie to, ale co mam zrobić? Jak
Mirasy, kupuję pierwszy w życiu samochód. Tyle ostatnio było głośno o tym jak handlarze kombinują przy samochodach, że początkowo nie chciałem kupować auta z komisu. Wyposażenie jednego z samochodów bardzo mnie kusi i zastanawiam się nad sprawdzeniem samochodu ( https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-5-2-0145kmszwajcarserwisgwarancjaksenon7-osobkey-less-go-ID6BCrQC.html ) w weekend. 15k to dla mnie duży wydatek, dlatego proszę Was o poradę, bo nie chcę trafić na minę. Brać? Czy ktos kupowal w komisie i moze polecić? Może ktoś kupil
Postanowiłem nie pisać do Was codziennie, z prostego powodu - nie dzieje się u mnie aż tak dużo, żebym mógł Was zainteresować. Wyzwanie wciąż trwa i po powrocie z Anglii trzymam się bardzo planu i diety.
Najważniejsze. Dnia pierwszego waga wskazała 120,2 kg jeżeli dobrze pamiętam - w godzinach popołudniowych z pełnym żołądkiem więc realnie to mogło być 118,5.
#!$%@?ło mi dzisiaj mózg. Nie potrafię tego ogarnąć. Mój... Nie wiem co xd syn kuzyna, jestem dla niego ciocią. Znam od urodzenia, bawiłam się z nim przez całe jego dzieciństwo. Ostatni raz widziałam go jak miał z 10 lat a ja z 18. Dzisiaj zaprosił mnie na fejsbuku, bo tata był u kuzyna w odwiedzinach. Jest dorosły, studiuje na polibudzie, wygląda jak #!$%@? Chad. Patrzę na te zdjęcia i nie mogę, nie
Na wstępie napiszę, że od teraz wołam tylko plusujacych post, bo krzyczycie na mnie.....
ZNIKNĘŁA XD NI MA JEJ
Koleżanka nigdy wcześniej nie chwaliła się swoim dzieciństwem. Zastanawiałam się od jakiegoś czasu, dlaczego dziwnie się zachowuje? Najwyraźniej wychowanie w rygorystycznej, katolickiej rodzinie wpływa na późniejszy poziom #!$%@? człowieka.
Chciałam do niej dzisiaj zadzwonić i zapytać jak tam żyje i jaki kolor czajnika mi wybierze, bo osobiście wolałabym jakiś różowy. Nie odbiebrała.
Przedewszystkim chciałbym Wam podziękować, bo nie spodziewałem się takiego odzewu. 138 osób obserwujących tag, mnóstwo miłych słów i rad. No teraz to nie mogę wymięknąć. Co prawda dzięki pewnemu plusowi moje wyzwanie mogło się dzisiaj zakończyć (pozdrawiam #infinitymirki) ale tak na szczęście się nie stanie.Lecimy:
Dzień 2/365 Jednak poszedłem wczoraj na siłownie - kilka osób pisało, żebym nie czekał. 21.40 wsiadłem na rowerek. Mieliście rację – po
@qaluhilak: dokładnie. Zacząłem ćwiczyć dwa lata temu, zgubiłem 12 kg i nie muszę liczyć kalorii (po prostu nie przesadzam z przegrychami, niezdrowym żarciem i cukrem). Waga cały czas leci w dół mimo tego, że czasami pozwolę sobie za dużo (lofciam piwko i cipery). Samopoczucie i odporność znacznie się poprawiło.
Protip: polecam robić sobie domową tortillę. Placki na tortillę pewnie same w sobie nie są zdrowe, ale jak wrzucisz do środka warzywka
@ImbaJakichMalo: też byłem podobnych rozmiarów jeszcze dwa lata temu i jezeli wczesniej nie cwiczyles, to zrezygnuj z silki, bo ci się po prostu znudzi po jakimś czasie. Polecam crossfit albo cokolwiek innego, co trenuje się zespolowo (praca w zespole motywuje do ćwiczeń).
Od dzisiaj startuje #papierowalistaobecnosci! Jest 18 grudnia 2018, ja jestem fan_comy a to jest lista obecności, która trwa całą noc! Można się dopisywać zostawiając plusa, komentując lub dodać wpis z hasztagiem. No, to kogo pierwszego mam wpisać? (⌐͡■͜ʖ͡■)
PS. Będę wpisywać wszystkich dopóki nie pójdę spać, jeśli nie dopisuje to znaczy, że śpię i już nic na to nie poradzę. Lista nie będzie
#studia #filologiaangielska