To nie chodzi o to, że lektury są nudne.
Sam obowiązek czytania zniechęca.
Np. literatura Sienkiewicza jest bardzo ciekawa i interesującą - ale to dopiero człowiek sam może odkryć lata później.
W szkole to czyta się streszczenia, żaby wiedzieć enktkra stronę był odkręcony wąs Zagłoby czy inne tego typu bzdury...
Ale sposób głosowania powinien być sprawiedliwy.
Bo teraz to system głosowania jest stworzony praktycznie pod interesy Niemiec i Francji.
Wystarczy, że Niemcy i Francja znajdą sobie w daje sprawie dwa sojusznicze kraje i to wcale nie największym - i już mogą zablokować dowolny temat w głosowaniu kwalifikowana większością.
Tymczasem większość krajów musiałaby mozolnie budować większość blokująca - co jest niemal niewykonalne przy aktualnym tempie głosowania różnych