- 421
- 2271
@erebeuzet niebieski prowadzi labki ze studentami 2. i wyższych lat na polibudzie i twierdzi, że umiejętność obsługi pc wśród studentów zaczyna szorować brzuchem po dnie. Przerastają ich takie ciężkie koncepcje jak dzielenie ekranu, istnienie rozszerzeń plików i opcji ich ukrycia, czytanie okien dialogowych i ogarnianie ścieżki instalacji ¯\(ツ)/¯
@drobne_na_taryfe: uczą się od wykładowców którzy nie potrafią uruchomić projektora
- 1577
#wybory Korwin był jaki był ale chociaż trzymał ich pod progiem #konfederacja
- 382
Prawdziwa mapa egiptu pokazująca zagęszczenie populacji tego kraju.
Tak naprawdę z miliona km2 zamieszkanych jest lekko ponad 40 tysięcy km2, reszta to pustynia.
Tak naprawdę z miliona km2 zamieszkanych jest lekko ponad 40 tysięcy km2, reszta to pustynia.
- 1945
#polskiedomy obiadek z mamą i zaraz chyba na grzyby
- 3397
@kasiknocheinmal we wtorek rano o 12 zaczynam
- 1665
Czy Koalicja Deweloperska działa w Polsce nieprzerwanie od co najmniej 24 lat? Myślę, że wielu z was ma gdzieś w głowie frazę "w polsce brakuje 2 miliony mieszkań". Otóż okazuje się, że ta fraza jest wtłaczana Polakom do głowy od co najmniej 24 lat. Jaki jest jej cel? Clickbait? Propaganda mająca wmówić Polakom, że mieszkanie jest towarem deficytowym i musi dużo kosztować?
Oczywiście struktura i oczekiwania Polaków się zmieniały przez lata - dużo osób opuszcza małe wioski, przenosi się do większych miast. Następuje również atomizacja społeczeństwa.
Jednak czy możemy ciągle się cofać, mimo że od 24 lat oddano 3,7 mln mieszkań do użytku?
28.06.2000, brakuje 1,5 mln mieszkań - https://dziennikpolski24.pl/co-zastapi-wielka-plyte/ar/c3-2164538
Oczywiście struktura i oczekiwania Polaków się zmieniały przez lata - dużo osób opuszcza małe wioski, przenosi się do większych miast. Następuje również atomizacja społeczeństwa.
Jednak czy możemy ciągle się cofać, mimo że od 24 lat oddano 3,7 mln mieszkań do użytku?
28.06.2000, brakuje 1,5 mln mieszkań - https://dziennikpolski24.pl/co-zastapi-wielka-plyte/ar/c3-2164538
- 168
Podobno PIS rozważa zmianę nazwy partii. Środowisko Morawieckiego chce żeby nazywali się Biało-Czerwoni xDD
Macie może jakieś swoje propozycje?
#sejm #bekazpisu #bekazprawakow
Macie może jakieś swoje propozycje?
#sejm #bekazpisu #bekazprawakow
@Pan_Janusz Czerwoni 🇻🇳
- 1039
Wszystkiego najlepszego, z okazji dnia dziecka.
Wraca @m__b do domu i kładzie na stole 3 rogaliki. Żona pyta się:
- Skąd to masz?
Zadowolony Michał odpowiada:
Wraca @m__b do domu i kładzie na stole 3 rogaliki. Żona pyta się:
- Skąd to masz?
Zadowolony Michał odpowiada:
@siekieromotyka: wrzuć pastę o serwerowni dla potwierdzenia
- 164
Muszę się z wami czymś podzielić bo czuję, że muszę.
Wczoraj jakoś tak bez planu wypaliłem do żony, że może pojedziemy na jeden dzień do Warszawy z dzieciakami zobaczyć to i owo. Stara chciała zobaczyć łazienki królewskie a dzieciaki Centrum Nauki Kopernik. Ja w sumie też nigdy nie byłem z Warszawie mimo, że mam 38 lat. Aha - mieszkamy w miasteczku powiatowym w Wielkopolsce i generalnie żyjemy jak pączki w maśle.
No tam zarezerwowałem pobyt w jakimś skromnym hoteliku i pojechaliśmy. Wczoraj mega duże wrażenie zrobiły na mnie wieżowce przy wjeździe a zaraz potem dzieciakom podobał się pałac kultury. Po zameldowaniu w hotelu miałem okazję pierwszy raz w życiu spróbować jak to jest jechać Uberem gdzie w aplikacji widziałem gdzie jest auto i w ogóle jakie podjedzie i jak ma na imię kierowca. Potem wysiedliśmy na Nowym Świecie gdzie mogliśmy sobie wybierać spośród wielu fajnych knajpek a dzieciaki wyczaiły sklep ze słodyczami gdzie po prostu skakały z radości jak mogły sobie na wagę ładować w torebkę żelki czy inne łakocie. Potem mega wrażenie zrobił na mnie pałac prezydencki - poczułem jakieś takie dziwne uczucie małości wobec tego co całe życie widziałem w TV. Zaraz potem naprzeciwko kolumny Zygmunta rozpościerał się fajny widok na stadion narodowy który był podświetlony jak equalizer - coś niesamowitego. Potem wróciliśmy do hotelu. Dzisiaj widziałem łazienki królewskie które na mnie nie zrobiły większego wrażenia (choć oczywiście były piękne), ale zobaczenie ich to było marzenie mojej żony. Aha i przepłynęliśmy się łódką po tym jeziorku. Potem pojechaliśmy do Centrum Nauki Kopernik i tam po prostu z dzieciakami zbieraliśmy szczęki z podłogi na każdym kroku. Jak zobaczyłem tego robota który miał mimikę twarzy jak człowiek, jak zobaczyłem tego autonomicznego Mercedesa, jak mogłem na żywo zobaczyć na globusie jak rozprzestrzeniał się COVID i jak działa sieć neuronowa w AI.
Po wszystkim poszliśmy naprzeciwko do miejsca gdzie było dużo knajpek i każdy mógł sobie zamówić co tylko chciał i dostał takie śmieszne urządzonko które piszczało i drżało jak zamówienie było gotowe do odbioru. Zjedliśmy i wróciliśmy do domu.
Dlaczego wam o tym piszę?
Czuję się jak naćpany po tym co zobaczyłem. Ciągle myślę o tym, że cały czas miałbym co robić tam nawet jakbym był zmęczony po pracy to przecież na pewno można iść na jakiś koncert czy jakaś grupa ludzi ma swoje spotkanie tematyczne związane ze swoimi zainteresowaniami. Na jednym ze słupów widziałem plakat o wernisażu na temat clubbingu w latach 90-tych. Pomyślałem sobie, że chociaż to nie moje klimaty to poszedłbym to zobaczyć bo na pewno jest to super interesujące.
Wczoraj jakoś tak bez planu wypaliłem do żony, że może pojedziemy na jeden dzień do Warszawy z dzieciakami zobaczyć to i owo. Stara chciała zobaczyć łazienki królewskie a dzieciaki Centrum Nauki Kopernik. Ja w sumie też nigdy nie byłem z Warszawie mimo, że mam 38 lat. Aha - mieszkamy w miasteczku powiatowym w Wielkopolsce i generalnie żyjemy jak pączki w maśle.
No tam zarezerwowałem pobyt w jakimś skromnym hoteliku i pojechaliśmy. Wczoraj mega duże wrażenie zrobiły na mnie wieżowce przy wjeździe a zaraz potem dzieciakom podobał się pałac kultury. Po zameldowaniu w hotelu miałem okazję pierwszy raz w życiu spróbować jak to jest jechać Uberem gdzie w aplikacji widziałem gdzie jest auto i w ogóle jakie podjedzie i jak ma na imię kierowca. Potem wysiedliśmy na Nowym Świecie gdzie mogliśmy sobie wybierać spośród wielu fajnych knajpek a dzieciaki wyczaiły sklep ze słodyczami gdzie po prostu skakały z radości jak mogły sobie na wagę ładować w torebkę żelki czy inne łakocie. Potem mega wrażenie zrobił na mnie pałac prezydencki - poczułem jakieś takie dziwne uczucie małości wobec tego co całe życie widziałem w TV. Zaraz potem naprzeciwko kolumny Zygmunta rozpościerał się fajny widok na stadion narodowy który był podświetlony jak equalizer - coś niesamowitego. Potem wróciliśmy do hotelu. Dzisiaj widziałem łazienki królewskie które na mnie nie zrobiły większego wrażenia (choć oczywiście były piękne), ale zobaczenie ich to było marzenie mojej żony. Aha i przepłynęliśmy się łódką po tym jeziorku. Potem pojechaliśmy do Centrum Nauki Kopernik i tam po prostu z dzieciakami zbieraliśmy szczęki z podłogi na każdym kroku. Jak zobaczyłem tego robota który miał mimikę twarzy jak człowiek, jak zobaczyłem tego autonomicznego Mercedesa, jak mogłem na żywo zobaczyć na globusie jak rozprzestrzeniał się COVID i jak działa sieć neuronowa w AI.
Po wszystkim poszliśmy naprzeciwko do miejsca gdzie było dużo knajpek i każdy mógł sobie zamówić co tylko chciał i dostał takie śmieszne urządzonko które piszczało i drżało jak zamówienie było gotowe do odbioru. Zjedliśmy i wróciliśmy do domu.
Dlaczego wam o tym piszę?
Czuję się jak naćpany po tym co zobaczyłem. Ciągle myślę o tym, że cały czas miałbym co robić tam nawet jakbym był zmęczony po pracy to przecież na pewno można iść na jakiś koncert czy jakaś grupa ludzi ma swoje spotkanie tematyczne związane ze swoimi zainteresowaniami. Na jednym ze słupów widziałem plakat o wernisażu na temat clubbingu w latach 90-tych. Pomyślałem sobie, że chociaż to nie moje klimaty to poszedłbym to zobaczyć bo na pewno jest to super interesujące.
Zazdroszczę wam tego, że możecie tam mieszkać i mieć tak dużo możliwości.
@Poczuj_Rurznice: większość ludzi w dużych miastach i tak nie korzysta z atrakcji jakie miasto ma do zaoferowania. Po 2-3 miesiącach wszystko by ci pewnie spowszedniało.
Jak chcesz spróbować życia w dużym mieście po taniości to zobacz czym jest housesitting.
Na fb są też grupy typu "udostępnię dom/zamienię się domem". Ludzie z miast szukają odpoczynku na prowincji, a z
@wiesiu2: no korki są ale na określonych trasach więc jak jeździsz s8, s2 to praktycznie zawsze na nie trafiasz + budowa tramwaju na Wilanów też troche daje w kość. Jasne, godziny szczytu to dramat a nawigscja googla nie zawsze pokazuje najszybszą trasę xd
@Poczuj_Rurznice ja się totalnie nie czuje jak niewolnik chociaż na pewno są ludzie, którzy tak mają. Praca, dom, praca, dom, najebka w weekend i powtórka. Jeżeli
@Poczuj_Rurznice ja się totalnie nie czuje jak niewolnik chociaż na pewno są ludzie, którzy tak mają. Praca, dom, praca, dom, najebka w weekend i powtórka. Jeżeli
- 233
Jak mnie #!$%@?ą ci leworęczni. Nie mogą tak jak NORMALNI ludzie pisać prawą ręką? Żeby jeszcze sobie pisali lewą ręką w domu we własnym pokoju, ale nie! Obnoszą się tym wszędzie, w szkole, w urzędach, na poczcie - to chore! Chcesz pisać lewą ręką to pisz, ale po co się z tym tak obnosisz przed całym światem?
I jeszcze ta propaganda, że to normalne, gdyby to było normalne to też mógłbym pisać
I jeszcze ta propaganda, że to normalne, gdyby to było normalne to też mógłbym pisać
- 1351
Od 2 latach jestem na emigracji w #kanada właśnie jestem w trakcie rozpoczęcia budowy domu i tak sobie pomyślałem, że może byłby ktoś zainteresowany jak przebiega tutaj cały ten proces. Jak wyglądają koszty, krok po kroku spotkania z deweloperemi, projektantami, wykonawcami itd. Cały proces powinien zakończyć się za jakieś 5-6 miesięcy więc mógłbym krok po kroku wrzucać Wam aktualizację jak z dziury powstaje nasz wymarzony dom z kartonu.
#emigracja
#emigracja
@Plonacawyplata: mirek zakładaj tag #plonacabuduje i zdawaj relacje, czemu nie.
@Smarek37 fajny pomysł! Wrzucę cos na dniach!
- 2631
Budowanie elektrowni atomowej w Polsce jest kompletnie bez sensu, bo statystyki wyraźnie pokazują, że Polacy w ogóle nie korzystają z tego rodzaju energii.
#cpk #energetyka #bekazpo
#cpk #energetyka #bekazpo
@MarianJanusz: Faktycznie, ma to sens
@MarianJanusz Mondrego to i dobrze posłuchać
@biszkoptowy_pies_obronny: pani sie identyfikuje jako auto
@biszkoptowy_pies_obronny: pewnie do roboty sie spieszy
- 1324
- 2992
- 796
Specjalnie dla was założę konto na gejowskim portalu randkowym. Sprawdzę czy sytuacja na rynku knurów jest tak samo beznadziejna jak na rynku świń. Plusujacych zawołam za 2 tyg i przedstawię rezultaty #randkujzwykopem #zwiazki
- 2161
Nauczyłem dzisiaj mojego 12 letniego syna obsługiwać kosiarkę. Skosił cały ogród, ja w tymczasie z czasie z młodszą córką grzebaliśmy w ziemi, sadziliśmy krzaki. Potem poszliśmy na plac zabaw, huśtaliśmy się na huśtawce. Moje dzieci potem uczyły mnie jeździć na deskorolce. Przeżyłem. Poszliśmy do skelpu, kupiliśmy lody. Potem dalsza jazda na deskorolce, hulajnodze. Śmialiśmy sie cały dzień. Mój syn powiedział ze jestem sigmą, moja córka rechotała. Na kolację zjedliśmy kebsa z sosem
Dodatkowo mężczyźni mają także całkowity zakaz wstępu na teren festiwalu do godziny 19:00 - mogą wejść tylko na wieczorne pokazy filmowe oraz na spektakle, jeżeli zdecydują się czekać jak piesek pod bramą, aż jego pani zdobędzie bilecik.
Mieliśmy w przeszłości restauracje z zakazem wstępu dla czarnych, potem były wagony w tramwajach tylko dla niemieckich żołnierzy, a ostatnio strefy wolne od LGBT.
Jak