Cześć Mirki! Dawno nic nie pisałem na tym tagu bo tak naprawdę, nic ciekawego na budowie się nie dzieje. Niedawno zakończyliśmy etap montowania wszelkich instalacji w środku i na zewnątrz. Elektryka, kanalizacja, kanały grzewcze, woda. Na tym etapie został też zainstalowany piec gazowy oraz HRV. Ekipa od elewacji jest też na końcowym etapie.
Miałem okazję zrobić trochę kalkulacji bo kwestie finansowe już są domknięte i znam ostateczną cenę po wszystkich dodatkowych rzeczach które dodaliśmy do domu (kominek gazowy i kilka innych drobnych rzeczy).
Zamknęliśmy się w kwocie $472k (Kanadyjskich) - w cenę wliczona jest działka, dom, wybetonowane miejsce parkingowe na dwa samochody (na wiosnę będę budował tam garaż), wszelkie pozwolenia - we wszystko już wliczony podatek. Wiele ludzi szydzi z tego, że to dom z kartonu, okay to prawda ale… W Kanadzie nie mamy trzęsień ziemi, powodzi czy innych atmosferycznych anomalii. Dom jest odpowiednio zaizolowany, ocieplony, tani w utrzymaniu pod względem ogrzewania (gaz jest tani). Tak tu się buduje i muszę to zaakceptować.
Tu
Miałem okazję zrobić trochę kalkulacji bo kwestie finansowe już są domknięte i znam ostateczną cenę po wszystkich dodatkowych rzeczach które dodaliśmy do domu (kominek gazowy i kilka innych drobnych rzeczy).
Zamknęliśmy się w kwocie $472k (Kanadyjskich) - w cenę wliczona jest działka, dom, wybetonowane miejsce parkingowe na dwa samochody (na wiosnę będę budował tam garaż), wszelkie pozwolenia - we wszystko już wliczony podatek. Wiele ludzi szydzi z tego, że to dom z kartonu, okay to prawda ale… W Kanadzie nie mamy trzęsień ziemi, powodzi czy innych atmosferycznych anomalii. Dom jest odpowiednio zaizolowany, ocieplony, tani w utrzymaniu pod względem ogrzewania (gaz jest tani). Tak tu się buduje i muszę to zaakceptować.
Tu
Jak to jest z tą emigracją? Nie ukrywam, że od dawna wkręciłem sobie obraz życia na emigracji jako wygrywu życowego i super zarobków i nie mówię tu o manualnych pracach ale coś typu praca biurowa. Za każdym razem jak byłem poza granicami czy to Niemcy czy Norwegia czy jakakolwiek inna stolica i widziałem fajne fury na mieście to właśnie tak wyobrażałem sobie siebie na emigracji nie inaczej xd.
Tylko na takiej emigracji musiałbym gdzieś mieszkać więc przepale hajs na wynajem i pomijając kwestie językowe to nawet gdybym miał pracę biurową to czy aż tak zarobki by się różniły (vs Polska) żebym to bardzo odczuł? Czy faktycznie miałbym łatwiejsze życie niż w Polsce (stricte pod kątem hajsu)? Pomijając jakieś bariery kulturowe itp.
#emigracja #zagranica #praca #europa #zarobki #pieniadze #biznes #ekonomia #gospodarka #norwegia #niemcy #przegryw #korpo #francja #szwecja #finlandia #usa #kanada #hiszpania #usa #dania #szwajcaria