Mojemu dziadkowi się dzikie #koty okociły, 4 kulki szczęścia, mają ok. 2 miesiące. Próbowaliśmy złapać jednego dla rodziców, ale bez szans, zbyt zwinne. Poza jednym, który ma złamaną/uszkodzoną przednią łapkę, z tego co dziadek mówi już ponad miesiąc. Kulawego mama nie chce, ale z tych kotów jako jedyny nie bał się ludzi i najmniej dziki z charakteru się wydaje i w sumie samym tym mi się trochę spodobał.
Jest sens
Jest sens







Które miasto spoza top 5 ma najlepsze perspektywy?