Mam takiego klienta co to kupuje zawsze 4-5 letnie busy, najczęściej renault lub peugeot. W sensie takie małe dostawczaki z chłodnią, zazwyczaj po 40-50k netto. A ponad rok temu dał się namówić na Toyota ProAce City 1.5 Active S&S za 140k netto. ( ͡° ͜ʖ ͡°) I wyobraźcie sobie, że 3 tygodnie po odbiorze auta (ale nie od rejestracji, bo jeszcze podwykonawca ASO robił chłodnię 2 miesiące dłużej niż było
OptiFinance
OptiFinance