Wpis z mikrobloga

Przymierzam się do wyboru sprzętu AGD do domu i czegoś nie rozumiem.

Większość płyt z tego co widzę jest na 230V i raczej będę celował w niższą półkę cenową. Teraz wychodzi na to, że zaprojektowano i wykonano mi kabel 3x2,5mm na piec i 5x4mm na indukcję. To normalne? Indukcja cały czas na pełnej mocy chodzić nie będzie, piec z kolei może chodzić przez godzinę, więc intuicja mi podpowiada że to kabel od pieca może być bardziej obciążany.

Dlaczego płyty indukcyjne mają zasilanie 230V a moc przyłączeniową w okolicach 7KW? Jak to ma działać?

Z projektantem nie mam już kontaktu, wykonawca nie potrafi doradzić.

#elektryka #budowadomu #budownictwo #agd
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jurix: płyta indukcyjna korzysta z jednej/dwóch faz z piec masz trójfazowy? ile ma mocy? bo zazwyczaj na piekarnik zastaje właśnie trzecia faza z indukcji by można było je jednocześnie używać
  • Odpowiedz
@Jurix: plyta indukcyjna często ma większą moc od piekarnika, oraz spory pobór chwilowy żeby co się szybciej nagrzało. W piekarniku szybkie nagrzanie nie jest tak bardzo konieczne, I jego moc często może być dwukrotnie mniejsza niż płyty
  • Odpowiedz
@Jurix płyty indukcyjnie są możliwe do podłączenia na pojedynczej fazie, jeżeli jest to zabezpieczone i zrobione w odpowiedni sposób, czyli bezpiecznik i kabel który wytrzyma obciążenie tych 7,4 czy więcej kW. Można też podpiąć ją w sposób 2x230V, dlatego praktykuje się prowadzenie do jej podpięcia przewodu pięcio żyłowego. I wtedy możesz to podzielić na przykład na dwie osobne fazy. Piekarniki mają zazwyczaj maks 3,6kW więc zwyczajnie prowadzi się dla niego osobny
  • Odpowiedz
@Jurix nowe płyty indukcyjne są na 2 fazy nie na 3
pierwsza połowa zasilana z jednej fazy a druga połowa z drugiej
Przewód 2,5mm2 jest w stanie wytrzymać do 4kW
Więc najlepiej do płyty doprowadzić 5x2,5
  • Odpowiedz