poczuł się na fali i wprowadził płatne artykuły premium i to był pierwszy strzał w kolano. a drugie kolano roztrzaskali sobie filmami z ledwo dukającymi redaktorzynami którzy bez laptopa nie umieją składnie zdania złożyć przed kamerą.
wcześniej gęby nie pokazywali i czytali z kartki jako lektor to jakoś to leciało obejrzeć.
bo na przodzie układają stare zeschnięte pieczywo
więc ludzie szukają świeżego.
gdyby całe było świeże to by się
brało po kolei jak leci bez macania
z innymi towarami jest tak samo
na przodzie z końcem przydatności do spożycia
a z tyłu świeższe