@IIGuardianII: Nie trzeba. Zelowane podeszwy zachowują się inaczej niż skórzane - ja np. nie zeluję butów w ogóle, wolę wymieniać skórzane podeszwy co 2-3lata, bo chodzenie w zelówkach jest dla mnie mniej komfortowe. Gdyby zelówki były niezbędne to buty byłyby zelowane fabrycznie, a nie są :) Oczywiście, w przypadku braku zelówek nalezy unikać wody.
@rzep: Z krajowych producentów jedynie NORD prezentuje przyzwoitą jakość (linia MEKA), to jedyny polski producent który szyje metodą Goodyear - ale buty te cenowo nie odstają od „zagranicznych”. Buty dla Herringa produkuje wielu producentów i jakość nie jest porównywalna nawet na tych samych pułapach cenowych, niemniej jednak sam sklep jest bardzo dobry - nie robią problemów z wymianą na inny rozmiar, zwrotami, czy też gwarancją. Bata, Ryłko i pochodne to niestety
Tak wyglądają skórzane podeszwy w przyzwoitej jakości butach, po ponad 2 latach normalnego używania - zwyczajowo dwa razy w tygodniu, po około 3 km dziennie
@IIGuardianII: zależy od jakości kruponu użytego na podeszwie i sposobie konserwacji. Podeszwa która nie jest regularnie natłuszczana faktycznie może przetrzeć się bardzo szybko - ale jeśli o buty się dba i od tej strony to podeszwa skórzana jest bardzo trwała. Tak wyglądają moje podeszwy po 2 latach chodzenia (noszę te buty na przemian z kilkoma innymi parami - ale przynajmniej raz w tygodniu)
Soldat miał (ma) olbrzymi potencjał który został niestety zaprzepaszczony bo gra się przestała rozwijać - nie licząc naprawiania bugów - i po prostu zarosła pajęczynami. Sam silnik jest dość prymitywny ale niewielkim nakładem pracy można było tę grę odświeżyć. Zwiększenie rozdzielczości i jakości tekstur sprawiłoby, że ta gra nawet w dzisiejszych realiach nie uchodziłaby za archaizm. Poza tym… Unreal Engine 4 jest teraz za darmo :-)
@daras: nie mówię, że wypadałoby wprowadzić super DX11 efekty, ale po prostu nieco podciągnąć to graficznie - zachowując charakter gry, można z pewnością… :)
Płytki można łatwo wypolerować, w zasadzie zarysowali jedynie plastik… kasa w tym śmietniku ciągle jest - wymienić kabel w padzie to też żaden problem. Gamestop się nie postarał z tym niszczeniem :)
@SebusPL: niestety, ale wielu się majątku na czymś takim dorobiło. Wstyd pisać, ale przez kilka lat realizowałem „programy partnerskie” dla jednego z serwisów wymienionych przez kolegę BabyBuns. Właściciel tego serwisu miesięcznie wydaje na sam hosting ponad 8.000 zł, więc chyba łatwo się domyślić jak duże pieniądze siedzą w tym „biznesie”.
@laress: wyjaśnienie jest proste - te stworzenia nigdy same nic dobrego nie zrobiły, a do tego są tchórzami - bo najłatwiej obrażać kogoś kto nie żyje, bo w końcu nie może się bronić… do tego będąc anonimowym. Mi osobiście brakuje słów na określenie tej żałosnej krucjaty, ale jak widać ambicje niektórych istot kończą się na tak prymitywnym szkalowaniu.
@PierogiRuskie: z ciekawszych rzeczy u nas: przywiązywało się „czachę” do cegły i wrzucało do jeziora - było walnięcie, że pod nogami czuć - a po paru sekundach brzuchy do góry. Albo armata z rury od trzepaka - akurat była z jednej strony zaspawana. Napychało się kilka kg piasku, potem znowu „czacha” i bila do kręgli w sabocie ze szmaty :-)
@Maraken: Istnieją. Generalnie każdy zegarmistrz posiada tytuł mistrzowski, więc jest w stanie naprawić większość zegarków - co nie znaczy jednak, że każdy. Niektóre mechanizmy są tak skomplikowane, że ich naprawy podejmują się tylko za granicą (duża ilość komplikacji). Ale znam takich, którzy są nawet w stanie własnoręcznie wykonać niektóre elementy mechanizmów, jeśli istnieje taka potrzeba. Unikać należy przede wszystkim wszelkich "napraw zegarków" (czyli tzw. "bateryjkarzy") i szukać prawdziwych Zegarmistrzów - takie