127 żyć. Dlaczego dzieci się zabijają i dlaczego rodzice o problemie...

7-latek z małego miasteczka na Lubelszczyźnie powiesił się na balustradzie przy wejściu do szkolnej szatni. Koledzy polali go wodą i zaprowadzili na lekcje. Matka dowiedziała się o zdarzeniu popołudniu… od rówieśników syna. Podobnych dramatów jest więcej. Tysiące dzieci nie widzą innego...

[MosMaus]

"Nie obchodzi mnie kto zaczął, podajcie sobie ręce na zgodę "( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ

[Poczuj_Rurznice]

@MosMaus: Nic mi nie mów. Dlatego moim małolatom wbijam w łep jak mantrę - nigdy nie unikaj konfrontacji nawet jeśli wiesz że dostaniesz wjeb. Nazwijcie mnie patusem proszę bardzo - mam to w dupie.

[puto]

@MosMaus:

Pewnego dnia powiesił się na balustradzie przy wejściu do szkolnej szatni. Na szczęście został znaleziony przez inne dzieci. Był przymroczony, więc koledzy polali go wodą i zaprowadzili na lekcje. Co jeszcze trudniej zrozumieć, nauczycielka nie zadzwoniła po rodziców, ani po psychologa. Matka przyszła po dziecko do szkoły po południu i to inne dzieci powiedziały jej, co się wydarzyło z synem.

wtf ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

[l....._]

W Polszy to takie rzeczy ludzie mają w dupie. Zaraz powiedzą, że pewnie za dobrze miał ʕ•ᴥ•ʔ Ludzie w tym kraju to ciemnota generalnie, a te starsze generacje 40-60 lat to już w ogóle mentalny prl.

[suqmadiq2ama]

@lou-c-phere_: Eee nie, żeby się łapać na prl to trzeba było pracować przed rokiem 90 ale wielu 40 latków zwłaszcza z p----------w mentalnie jest kopią swoich rodziców chociaż z systemem nie mieli do czynienia, 40 here i jak prl upadał to miałem 7 lat tak że największy wpływ miał dziki kapitalizm wilczka

[l....._]

@suqmadiq2ama: mentalność PRLu nie skończyła się wraz z PRLem. Niestety.

[Quixotic]

Może wystarczy nie pisać na pejsbuku, że chodzi się do psychologa?

@Chris_Karczynski wystarczy nie pisać idiotycznych komentarzy na wykopie, a jednak to robisz ¯_(ツ)_/¯

[Zwyro]

W Polsce jest jest jakiś dziwna tradycja chwalenia się problemami i chwalenia się harówką. Każdy ma najgorzej, ale jednocześnie inni mają lepiej. Na wsi powiedzą "a tam w mieście do wygoda", a w mieście "wiejska sielanka". Dlatego jak jakaś grupa protestuje to rząd wychodzi i mówi "ale oni mają fajnie" i już społeczeństwo zazdrości. Tylko co to ma wspólnego z dziećmi? A proste! Przychodzi takie dziecko i mówi, że ma problem to

[Low_cap]

@Zwyro: A później szok i zdziwienie jak młody ma w------e na starych

[BUS_pl]

@Zwyro: Każdy ma problemy i dzieci i dorośli. Tylko problemy dzieci są często traktowane przez dorosłych jak fanaberie. Patrzą z perspektywy dorosłego, a nie dziecka.

[u.....t]

7-letni chłopiec,

Pewnego dnia powiesił się na balustradzie przy wejściu do szkolnej szatni

Co jeszcze trudniej zrozumieć, nauczycielka nie zadzwoniła po rodziców, ani po psychologa. Matka przyszła po dziecko do szkoły po południu i to inne dzieci powiedziały jej, co się wydarzyło z synem.

No to niezła wizytówka tej szkoły. Zostawia się dziecko pod opieką szkoły, a tam nikt z kadry nie zauważył, że dziecko się "powiesiło". IMHO dyrektor powinien za to

[u.....t]

@Chris_Karczynski: ha ha ale fajne trollowanie... idź sobie

[u.....t]

@Chris_Karczynski: Nie skorzystałeś z rady. Czarna. Won. Usuń konto

[kontroluje]

w usa biorą spluwe i jadą rozp... ić swoich oprawców. W Polsce nie ma takiej możliwości. Nauczyciele nie reagują bo nie mają jak reagować. Dyrektorka nie chce mieć problemów. Gdy pojawia sie policja to okjazuje sie ze smarkowi nie mozna nic zrobić. Poprawczaki przepełnione, sprawy sadowe trwają miesiącami. Kibel totalny.

[Nemayu]

@kupkesobieciagne: xDDD Dorosły często sobie tego nie skołuje, a ty nie widzisz problemu, aby to zrobiło dziecko, które usłyszy: "A po co ci to? Dziecko, idź do domu."

[arinkao]

To też wina nauczycieli. Co z tego że starasz sie ileś tam lat wychowywać pewne siebie dziecko które kochasz całym sercem? Pójdzie do polskiej szkoły i zostanie zaorane jak nie jest cwane, głównie przez postawę nauczycieli w max 2 lata. Taka prawda ¯\_(ツ)_/¯
Ważny artykuł, warto przeczytać. U nas powrót ze zdalnych wyglądał tak że dyro nie pozwolił cały rok na wycieczkę a wychowawca, notabene nie stara baba tylko baba po studiach,

[arinkao]

@Faraday: Dziewczyny sobie lepiej radzą z tym niż chłopaki, min. też dlatego że są profitowanie, z miejsca mają opinię tych grzeczniejszych, im także wolno okazać słabość.
Nie mówiąc o tym że baby generalnie lepiej sobie radzą w świecie kontaktów społecznych, jesteśmy od urodzenia w tym obeznane, chłopcy są zadaniowi i nie mniej wrażliwi, jeśli nie bardziej ale każdy ma to w tyłku. To wielka krzywda dla wielu dzieci.
To co

[Faraday]

@arinkao: Ja jestem trochę starszy niż większość mirków.
Moja młodzież ma 11 lat.
Rozmawiałem z nią na temat lekcji zdalnych i nie miała problemów przez to, że nie mogła spotykać się z kolegami i z koleżankami. Z nimi spotykała się po lekcjach.

Coś innego mnie zaniepokoiło... Dzieci grały w gry podczas lekcji, gadały ze sobą. Prawie nikt nie słuchał nauczyciela.
Moja młodzież była bardzo smutna przez to, że musiała odejść

[majo174]

Pamiętam do dziś, jak w podstawówce i gimbazie byłem wiecznie wyszydzany, bity, poniżany. Głównie dlatego że byłem gruby i jak próbowałem się stawiać to kończyło się jeszcze gorzej. Nauczyciele oczywiście udawali że niczego nie widzą, nawet jak mi złamali nos podczas jednej z takich sprzeczek to o dziwo nikt nic nie widział, nikt nic nie wiedział. Minęło prawie 20 lat a w szkołach nie zmieniło się nic na lepsze. U mnie skończyło

[Faraday]

@majo174: Ja miałem nauczycielkę, która reagowała. Nasza wychowawczyni. Uczyła polskiego. Często była dość sroga, ale dało się z nią dogadać w wielu sprawach.

Swoją córkę uczę, aby lała gnomów, którzy ją zaczepiają. No i leje ich. A, że jest najwyższa w klasie, to coraz mniej dzieciaków ją zaczepia.

Przykro mi, mirku. Po szkole wiele dzieci ma problemy emocjonalne. Nie umiem nic doradzić, bo nie znam się na tym, ale mam

[majo174]

@Jednorenki_Bandyta: nie mam pojęcia. Trochę podejrzewam pomogła mi siłownia, dzięki której schudłem i zacząłem jakoś wyglądać, miałem czym zająć myśli zamiast siedzieć w fotelu po ciemku i rozmyślać dlaczego jestem beznadziejny. Ale wiadomo że nie każdemu to pomoże, zresztą do tej pory czasem ogarniają mnie czarne myśli, więc też do końca się z tym nie uporałem

[Moonlight20]

Pewnie nikt nie poniesie konsekwencji tak jak w tej sprawie gdzie prześladowany dzieciak powiesił się na sznurówkach

[Night_Nine]

@Moonlight20: Do dzisiaj pizgane z tego jak ludzie zrobili grupę i pisali "zawiąż sznurówki" XD

[Faraday]

Przesladowanie w szkole to jedno

@good: Dlatego nauczyłem córkę, aby lała z całych sił każdego, kto jej dokucza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Żaden gnój nie poskarży się, że pobiła go dziewczynka, ale szybko nauczy się, że jej dokuczać nie można.

[good]

@Summoning: Pytanie raczej nie do mnie a do tych rodzicow, ale przypuszczam ze znaczna wiekszosc to wpadka, presja rodziny i otoczenia (“a kiedy wnuk???””zegar tyka”) pomieszana z nalecialoscismi katolickimi (grunt to narobic dzieci i nie usunac, a co sie z nimi dzieje potem to juz wasz problem), chec zapewnienia sobie zabezpieczenia na przyszlosc (przyslowiowa szklanka wody na starosc) i spaczone wyobrazenie o rodzicielstwie